trochę takie "Życzenie śmierci" przerobione na hiszpańskie exploitation. To chyba najlepiej obrazuje ten film. Naschy wciela się tu w samotnego mściciela, któremu banda upośledzonych degeneratów obcina język oraz gwałci i morduje żonę i córkę. Durne to i tanie, ale pełne przemocy i campowej rozrywki.