Na pomidorach 170 recenzji i wszystkie pozytywne. Wcześniej tylko Toy Story 3 miało taki rezultat (163 pozytywne bez przerwy,a ostatecznie 291 z czego 99% pozytywnych).
Zobaczymy jak pójdzie dalej, zwłaszczy, gdy wejdzie do kin, ale jestem pozytywnie nastawiony.
W tej chwili Toy Story 2 ma 100% ze 163 recenzji więc być może pomyliłeś części. Pytanie czy ten Lady Bird może dostać jeszcze więcej ocen i czy ta średnia spadnie, choć nie spodziewam się. Dalej jest dokument Man on wire, który ma 100% ze 158 recenzji. Nie widziałem go, oczywiście słyszałem, ale jestem zdziwiony takim wynikiem. Natomiast pozostałe filmy, które mają 100% posiadają góra 60 recenzji, co jest dużą różnicą. Natomiast w tej chwili dokładnie ten sam procent i ilość recenzji, co Toy Story 3 (jak napisałeś, 99%/291) ma Get Out. A więc są to dwa najszerzej oceniane filmy wśród tych z 99%.
Liczby liczbami, ale jednak zapowiada się ciekawie skoro takie recenzje. No nic trzeba czekać.
Plus nie pomyliłem się, chodziło o Toy Story 3, miało 163 pozytywne, a potem pojawiały się różnie do poziomu 291 recenzji (od 164-291 pojawiły się 4 negatywne). Ale to bez znaczenia tak naprawdę.
Lepiej wypada 'Get Out' ("Uciekaj"). Ma 290 pozytywów i 2 nagatywy (292). Wcześniej dobił chyba do 251, aż pewien śmieszek wystawił 5/10 co równało się ze zgniłym pomidorkiem.
TS3 to na dzień dzisiejszy już "tylko" 287/4. "Get Out" chyba na dzień dzisiejszy górą na RT.
Tak było, bo ta negatywna odbiła się szerokim echem :) Ale tak zapewne miało być.
Spoko, to w sumie bez znaczenia, nie ważne liczby, chodzi o sam fakt, że film zapowiada się ciekawy przez wzgląd na wysoką liczbę pozytywnych recenzji, może być nawet na 3 miejscu ;]
Ten film miał około 140 recenzji, kiedy się pojawiła pierwsza negatywna recenzja, więc nie miał ich więcej niż 163.
http://cdn.barstoolsports.net/wp-content/uploads/2017/02/28/Screen-Shot-2017-02- 28-at-9.55.20-AM.png
Ja akurat po obejrzeniu "Get out" byłem nawet lekko przerażony, że ten film tak dużo osób pozytywnie ocenia. Dla mnie był zupełnie przeciętny. :)
Anulowałem wszystkie rezerwacje i odserduszkowałem Serszję...
A tak serio, to zapoznałem się z tą recenzją, i raczej widzę uprzedzenia autora do kina "zbyt" niezależnego (nurt ,,mumblecore"). Chyba więc nie ma co popadać w histerię, film powinien być znakomity!
Żartowałem z tą szorstkością:)
Jasne, ale wiesz, nawet rodowici Brytole często nie wiedzą jak wymawiać te piękne, trudne, stare imiona. Także chyba kilka wersji jest dopuszczalnych, zwłaszcza przy ich akcencie.
Saoirse to imie irlandzkie (znaczy wolnosc) i dlatego "Brytole" nie wiedza jak je wymawiac.
Lady Bird jest kompletnie przeciętnym filmem, nie rozumiem tych dobrych ocen z Rotten.
Męczliwa główna postać, burość i nudność, mała odkrywczość w temacie, praktycznie zapomnienie o tym filmie po obejrzeniu. Jakże mnie dziwią wysokie oceny Rotten. To jest to dziwne uczucie kiedy "krążąca dobra opinia o filmie" wydaje ci się propagandą. Tak samo miałam z Moon, a nawet jeszcze gorzej.
Tylko co miało być odkrywczego w filmie przedstawiającym rok z życia zwyczajnej dziewczyny ?