Film ogólnie fajny, ale nie, że od razu jakieś arcydzieło czy coś :]. Na końcu jak Hilary śpiewała What dreams are made of, strasznie to wyszło...
Uwielbiam ten film jak i serial z jej udziałem ... wogóle ....uwielbiam Hilary duff jej gre aktorską , piosenki i gdzieś mam co o tym myślą inni :P
On : ogladalem ,ogladalem i przykimalem koncowke filmu... ogolnie pozytywny
Ona: wesoły, pozytywny, wakacyjny film dla młodzieży o nie zoobowiązującej tematyce
a potem przejde do filmu, w końcu to główn abohaterka? no to zacznijmy od tego że pewnie ktoś kto ją tak kocha słyszał już o joelu maddenie z good charlotte. więc uważam się że się znarnował przez nią. to kretynka. a film nieporozumienie.
pozdrawiam wszystkich.
nie najgorszy, 0 napięcia, 0 śmiechu, 5/10, niczym mnie nie zachwycił oprócz dobrej muzyki i świetnej Hilary Duff.
Fajny spokojny filmik, odchamiacz :) Lubię filmy z Hilary i szczególnie jak śpiewa jeszcze w nich. Posiadam i oglądam z nią wszystkie filmy, bo jest zajebiaszcza i filmy także :)
Bo na początku jak szła pierwsza piosenka gdzie śpiewała Hill w pokoju i to nie była jej piosenka, a też chciałabym wiedzieć jak się nazywa. Jak znacie to podajcie WSZYSTKIE tytuły piosenek jakie były na tym filmie!.xD
Mam pytanie to spiewa utwór What dreams are made of w Lizzie McGuire. Hilary Duff, a ten facet to kto?
Tak nudnego filmu dla młodzieży nie oglądałem od dawna. Jedyny plus tego filmu to świadome(bądź nieświadome bo nie podejrzewam scenarzystów tego dzieła o posiadanie wysokiego IQ) nawiązanie do afery z młodym Iglesiasem. Reszta to minusy: Hilary Duff jest tu okropna(słodka,że się rzygac chce), treści prawie żadnej,...
Cześć, znacie podobne filmy? Wpisujcie wasze ulubione!!!! :-)
Moje ulubione to: Ona to on,
szansa na sukces,
dziewczyny z drużyny,
gorąca laska,
akwamaryna,
dziedziczki,
step up,
rozbitkowie,
high school musical,
lizzie mcguire,
zakręcony piątek,
czego pragnie dziewczyna,
wredne dziewczyny,
szkoła...
1) Nie warto wpadać w depresje i ciągle wegetować , tylko trzeba cieszyć się życiem poznawać otaczający nas świat dostrzegać jego piękno. Kiedy oglądałem ten film byłem w depresji , ale kiedy zobaczyłem jak Lizzie McGuire wstaje z łóżka i zaczyna delektować się życiem to od razu poczułem się lepiej. ( Może ona nie...