Nigdy nie miałem okazji przekonać się do francuskich komedii ale po Qu'est-ce qu'on a fait au Bon Dieu?, Madame jest na mojej top liście do obejrzenia w 2018.
Jeżli mowa o komediowej top liście do obejrzenia to i ja się mogę dopisać, wybieram się w marcu na 100 %.
ten francuski tytuł mnie strasznie zmylił, trzeba było napisać "Za jakie grzechy, dobry Boże" po prostu ;)
W sumie mają wiele podobnego w sobie te dwa filmy, tyle że "Za jakie grzechy" skupia się na uprzedzeniach rasowych, a "Madame" na różnicach mentalnych klas społecznych. Tak czy inaczej, jedno i drugie komedia, lekkie filmy, tyle że "z polityką w tle". Polecam oba.
To prawda, świetna książka swoją drogą! A co do tytułu, moja wina :) Zgadzam się , przede wszystkim reprezentują zaangażowany rodzaj komedii w problemy społeczne i to bardzo cenię.