Mega ciekawe. Praktycznie nie znam ani jednego piłkarza- geja, a nie chcę mi się wierzyć, że naprawdę takich nie ma.
Dobrze, że powstał choć jeden film zahaczający o temat.
Nie jeden, bo powstało ich już całkiem sporo! Na szybko – z tych lepszych – wymieniłbym: krótkometrażowy "Wonderkid", dokumentalny "Forbidden Games: The Justin Fashanu Story" czy "The Pass". Z tych słabszych: "Eleven Men Out", "KickOff" i "Guys and Balls".
Jest trochę piłkarzy-gejów, chociaż tych grających w superlidze (tak to się zwie?) oczywiście nie znajdziemy, bo świat sportu nie jest na to gotowy.
I żeby moje słowa nie były bez pokrycia, lista piłkarzy G/B:
- Justin Fashanu
- Thomas Hitzlsperger
- Anton Hysén
- Robbie Rogers
- Olivier Rouyer
- Aslie Pitter
- Liam Davis
- Jonathan De Falco
- Thomas Berling
- Jorge José Emiliano dos Santos
- Marcus Urban
- David Testo
- John de Bever
- Halil İbrahim Dinçdağ
- Fahad Al Rashidi
- Jesús Tomillero
Znam tylko Hitzlspergera, a wydawało mi się, że znam się na piłce. Ujawnił się dopiero po zakończeniu kariery... Dzięki za info.
Nie znam się na piłce, a pierwsza piątka z listy powyżej jest powszechnie znana ;)
Tego nie wiem. Ale idąc tropem "ponoć", to i Cristiano Ronaldo mógłby się znaleźć w tym gronie, bo plotki są.
U mnie w drużynie był i był gnębiony, wyśmiewany i ostatecznie odszedł. A był najlepszym obrońcą jakiegokolwiek mieliśmy....
Ostatnio- na forum Barry'ego Jenkinsa- proponowałem na film opowieść o Justinie Fashanu. Ale to, o o czym ty piszesz to też jest materiał na rewelacyjne dzieło. Życie to kopalnia tematów!