PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=716546}
7,8 12 960
ocen
7,8 10 1 12960
6,6 14
ocen krytyków
Maudie
powrót do forum filmu Maudie

Ethan Hawke

ocenił(a) film na 8

Sally Hawkins błyszczy w roli Maudie, ale Ethan Hawke nie ustępuje jej na krok. Sporo już filmów z nim widziałam, ale nigdy w takiej roli. Everett to gbur i cham o subtelności neandertalczyka, który komunikuje się seriami chrząknięć i pomruków. Czasem to zachowanie bawi, kiedy indziej oburza i smuci to w jaki sposób traktuje Maudie. Jednak widać w tej postaci ewolucje, pod koniec filmu widać cień uśmiechu, jakby więcej starań w stronę żony. Niby jest postacią negatywną, ale budzi trochę sympatii. Nie wiem do końca nawet co o nim myślę, mam wrażenie, że twórcy chcieli pokazać, że był trudny ale kochał Maudie, ale to wcale nie usprawiedliwia przemocy jakiej się wobec niej dopuszczał. Podobno w prawdziwym życiu był jeszcze gorszy. Niemniej rola świetna i niejednoznaczna, chapeau bas panie Hawke.

Ginette_L.

"ale to wcale nie usprawiedliwia przemocy jakiej się wobec niej dopuszczał"

Zawsze mnie zastanawiają takie wypowiedzi - jakby było coś, co taką przemoc usprawiedliwia.

ocenił(a) film na 8
Cash

Łapanie za słówka nie ma tutaj sensu, podejrzewam że nie taki był kontekst. Raczej taki, że nie ma niczego, co by takową przemoc mogło usprawiedliwić.

panibozia

Też tak odebrałam tę wypowiedź.

ocenił(a) film na 7
Cash

Ja bez trudu sobie wyobrażam szereg sytuacji gdzie taka przemoc byłaby usprawiedliwiona. Gdyby chodziła i podpalała domy? Albo zjadała małe dzieci?

Więcej wyobraźni i tolerancji dla kulturalnie napisanego słowa życzę.

Ginette_L.

Świetna rola Ethana ale film, mimo tego że wzruszający, oglądało mi się ciężko właśnie przez ukazaną przemoc (tak, była tu przemoc i fizyczna i psychiczna, nie mówmy tu błaho o byciu gburem!) jego postaci względem Maud. Oboje świetnie odegrali swoje role i pewnie przez ten okropny realizm na początku na prawdę chciałam przerwać film :(

ocenił(a) film na 7
whitestripes_333

Ojojoj jak dziecinka przewrażliwiona, straszne rzeczy. Albo nie znasz życia albo jesteś do niego nie przystosowana a repertuar filmów które oglądasz nie wykracza poza słodziusie-pierdziusie komedyjki romantyczne.

Dzida_86

Już? Wyżyłeś się? Serdecznie zapraszam na mój profil, możesz policzyć ile tych słodko-pierdzących komedii romantycznych oglądam oraz przeczytaj jeszcze raz jak bardzo podkreślam świetnie zagraną przemoc psychiczną. Nie mogę jej oglądać bo sama jej doświadczyłam i boli mnie na ekranie sto razy bardziej niż widok przemocy fizycznej. Wytłumaczyłam czy potrzebujesz jeszcze?

ocenił(a) film na 7
whitestripes_333

O Boże a myślisz, że ty jedna jej na świecie doświadczyłaś? Trzeba budować sobie na takich historiach pancerz a nie użalać się wiecznie nad sobą. Jak nie stawisz czoła problemom to prędzej czy później one Cię dopadną, połkną, przeżują i wyplują. Świat nie znosi mięczaków a życie to ciągła walka nad sobą. Obejrzałem w swoim życiu znacznie gorsze dramaty w filmach (i nie tylko) ale nie użalam się nad nimi czy tym bardziej nad sobą.

Dzida_86

Pustostan. Sprawdziłeś te moje komedie romantyczne czy dalej brniesz w trolling? Człowieku, weź idź się wyżyj na siłowni a nie na ludziach którzy opisują co czują. Albo znajdź sobie inną osobę której możesz tutaj dowalić bo ewidentnie tego szukasz. Pa!

ocenił(a) film na 7
whitestripes_333

Nie ma sprawy. A Ty dalej rozczulaj się nad sobą, z pewnością tym coś osiągniesz. Pozdro i najlepszego w dniu kobiet.

użytkownik usunięty
Dzida_86

A no, bo tak jest na ty świecie, ze jedni mają wrażliwość motyla, a inni deski klozetowej

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Dzida_86

Widać bardzo wyraźnie, że tylko obejrzałeś.

użytkownik usunięty
Dzida_86

Nie, to nie jest przewrażliwienie. To tylko Ty jestes grubo ciosanym chamem, na którym takie rzeczy nie robią wrażenia.

ocenił(a) film na 7

Wzruszyłem się. A teraz chodź popłakać razem ze mną.

Dzida_86

Ale szukasz zaczepki, zmień forum koleś.

Dzida_86

no nie, to jest już zwykły debilizm

ocenił(a) film na 5
Ginette_L.

Kurczę, a ja się nie zgadzam. Hawke kompletnie nie pasował mi do tej roli chamowatego i gburowatego chłopa (prawdopodobnie z zaawansowanym aspergerem). Zbyt przyjemną twarz ma do grania tego typu postaci. Tutaj by się przydał jakiś przysadzisty, muskularny chłop, a nie szczupły facet o twarzy sympatycznego chłopaka. Faktycznie jest to coś nowego w jego karierze, ale ja nie potafiłam się do tej kreacji przekonać, mimo że bardzo sobie cenię Hawke'a jako aktora.

Naethalee

Nie wiem dlaczego ETHAN zagrał takiego gbura ani razu się nie uśmiechając, a jak widzimy na końcu prawdziwego męża Maudie to się śmieje od ucha do ucha.

mariog31274

Uśmiechy do kamery czy aparatu zawsze są szczere? Poczytaj trochę o historii Maud to przekonasz się dlaczego zagrał tego gbura.

Ginette_L.

Zwróć proszę uwagę w jakich filmach gra Ethan Hawke.Ja z nim słabego filmu nie widziałem a fabułą tych filmów jest zawsze bardzo oryginalna widać patrzy na to w czym będzie grał.Ma dużo filmów które przeszły bez echa a są to prawdziwe perełki!Dla mnie gwarancja dobrego filmu jak on gra!

ocenił(a) film na 8
lupus198116

Zgadzam się w 100% , Hawke to bardzo niedoceniany aktor,a na film z jego udziałem zawsze idę "w ciemno" , bo wiem , że nie będzie to stracony czas.

ocenił(a) film na 8
Ginette_L.

Smutne w tym filmie jest to, że Maudie jako kobieta perła, która miała ciepła za 50 osób była najlepiej, co nie znaczy, że dobrze traktowana przez gbura i prostaka jakim był Everett.. Bo jej rodzina była dla niej niestety jeszcze gorsza (…). Była kaleka, być może lekko upośledzona, ale poniekąd byłą idealna, pomimo albo dzięki jej ułomnościom fizycznym.. Każdemu można życzyć takiej dobrej osoby jak Maudie. Przecież to osoba, którą by się chciało tulić, głaskać i całować czując ciepło jej serca i ciała.. Krucha, chorowita, a tyle optymizmu, siły, niezwykłości w tej postaci i radości życia i pogody ducha!...

ocenił(a) film na 8
Ginette_L.

Moja interpretacja postaci granej przez Ethana Hawke jest zupełnie inna. Czy grana przez niego postać jest właściwie zdolna do miłości?
Everett to wychowany w domu dziecka aspołeczny prosty chłop, który musi mieć zawsze rację i kontrolę. Prędzej coś mówi i robi niż się nad tym zastanawia. Chorobliwie nieśmiały i nie wiedzący jak postępować z kobietami, dlatego po zgłoszeniu się Maudie pyta opiekuna domu dziecka czy być może, któryś z chłopaków nie pomógłby mu w domu. Pozbawiony empatii gbur, który na początku nie ma ani trochę szacunku do Maudie bijąc czy poniżając ją. Być może oznaką miłości jest to, że pozwolił jej malować lub wstawił drzwi? Czerpał z jej pracy pieniądze więc robił to z własnej wygody. To samo z prośbą powrotu do domu pod koniec filmu co moim zdaniem zrobił z powodu przywiązania i tego , że nie lubi zmian. Jedyną rzeczą , którą zrobił tylko dla niej było odnalezienie i pokazanie jej utraconej córki. Nawet po powrocie ze szpitala na samym końcu filmu wraca jak gdyby nigdy nic do domu i nie czuje nic.
To nie jest film o miłości. To film o docieraniu się dwójki ludzi tak skrajnie różnych, a jednakowo tak samo aspołecznych. Świetne studium psychologi postaci do tego rewelacyjne zagrane przez dwójkę głównych aktorów.

Ginette_L.

Hawke moim zdaniem jest jednym z najbardziej niedocenionych aktorów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones