Zeynep chcąc zbliżyć się do Onura, zadaje sobie pytanie: czy można porozumieć się bez słów? Słowa zwodzą, kłamią, służą manipulacji. Zeynep nie chce na takim ich użyciu budować nowego związku. Oboje znajdują się teraz w punkcie zerowym. Wspólnie mają szansę stworzyć własny kod.