PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=775595}

Miasto duchów

City of Ghosts
6,4 550
ocen
6,4 10 1 550
Miasto duchów
powrót do forum filmu Miasto duchów

Z dokumentem ma tyle wspólnego, co "Trudne sprawy", "Pamiętniki z wakacji", "Ukryta prawda" i inne paradokumenty. Owszem, są tu materiały dokumentalne z Rakki, ale niewiele, głównie na początku, a losów samego miasta jak na lekarstwo.
Obraz ten w większości składa się z reżyserowanych współczesnych dokrętek, kręconych niemal w tym samym czasie, które mają udawać prawdziwe sceny z życia bohaterów – członkowie RBSS leżą zamyśleni na łóżkach, przeglądają w skupieniu telefony lub fejsa, udają, że płaczą, udają, że są wzruszeni lub wzburzeni, z rzadka prowadząc czerstwe, napuszone dialogi o dupie Maryny.
Te sceny (które stanowią większość tego obrazu) są tak żenująco pretensjonalne, wymuszone, patetyczne jak sceny z dowolnego serialu na Polsacie i równie wiarygodne jak sceny z dowolnego odcina W11. I przede wszystkim nie na temat, nie dokumentują życia w Rakce, nie dokumentują też warsztatu grupy i ich działalności.
Szczytem żenady, jest finałowa scena, gdzie główny bohater oglądając zdjęcia „których nikomu nie pokazuje” (a które są amatorskimi wydrukami screenów z fejsika) paląc papierosa dostaje niemal ataku padaczki, po czym zasypia (a żenujących scen jest tu sporo: jeden z bohaterów bez emocji pitoli, że lubi oglądać film z egzekucji swojego ojca, bo dzięki temu jest silniejszy, typ w czystym nowym dresie, czapce i kominie udaje, że nadaje z Rakki, choć scenę zapewne kręcono w jakiejś piwnicy bloku w Poczdamie, główny bohater idzie na komendę i słyszymy zapis jego rzekomej rozmowy, jak niczym bohater odmawia przyjęcia ochrony itd.).
A szkoda, liczyłem na dokument o życiu w Rakce, dramacie Syryjczyków, bestialstwie Daesh, obojętności świata, a dostałem, chcącą być ckliwą, wydmuszkę o niczym. Początkowo myślałem, że te dokrętki wynikają z braku materiału na 1,5 godzinny obraz, później się okazało, że on się w zasadzie tylko z nich składa (materiałów z tytułowego Miasta duchów jest tu może z 15-20 minut, pokazane jak na youtube, niemal bez komentarza) – nie było w ogóle pomysłu na ten film jako dokument, panowie po prostu postanowili nakręcić film o sobie lub producent to wymyślił, by zarobić.

ocenił(a) film na 7
nietzsche

"nie było w ogóle pomysłu na ten film jako dokument, panowie po prostu postanowili nakręcić film o sobie lub producent to wymyślił, by zarobić".
Żenadą jest to, że nie wiesz co oglądasz. Tak ten film jest o członkach ruchu Raqqa Is Being Slaughtered Silently, ale nie oni go wymyślili, ani nie postawili go zrobić, choć jest na podstawie materiałów od nich. Jeśli miałeś potrzebę zobaczyć dokument o mieście, to już nie ich wina, że nie wiesz co wybierasz.
Sam dokument jak i twórca (https://www.filmweb.pl/person/Matthew+Heineman-1714647/awards) bronią się same.

Dionizos13

"Sam dokument jak i twórca (https://www.filmweb.pl/person/Matthew+Heineman-1714647/awar ds) bronią się same."

W sensie, że Żyd dostający nagrody od żydowskich kolegiów filmowych, reprezentujący interesy koalicji robiącej burdel w Syrii dla państwa Izrael "broni się sam"?

ocenił(a) film na 7
600795621

Dokładnie, bo wszystkie osoby pochodzenia żydowskiego myślą tak samo i grają do jednej bramki. Identycznie jak osoby pochodzenia polskiego, Państwa które poparło i okupowało Irak....

Dionizos13

Nie, po prostu ci, którzy myślą inaczej i to przejawiają, nie dostają nagród. Dość często wystarczy być Żydem nie robiąc nic dla nich, dlatego jest ich tak wielu w Hollywood, trybalizm jest tam mocny, ale jakby pan Heineman odważył się nakręcić naprawdę dobry dokument jak np. Hashmatsa, z którym ciężko tę tutaj produkcję nawet zestawiać, to nie dość, że nie dostałby żadnych liczących się nagród, ale ze znalezieniem zatrudnienia potem mógłby mieć ogromne problemy.
Wskazywanie nagród jako kryterium jakości w tym świecie jest naprawdę zabawne - komuniści z noblami w dziedzinie ekonomii, Obama i Gore z pokojową albo Tokarczuk i Szymborska, a nie Herbert w literaturze. Czekać tylko na Nobla dla Grossa.

ocenił(a) film na 7
600795621

"dlatego jest ich tak wielu w Hollywood", jest ich tak wielu w Holywood, bo uciekli z Europy przed takimi ludźmi jak Ty. Ludźmi wierzących w "Protokoły mędrców Syjonu" i ich pośrednie potworki. Gore i Obama komunistami? :D Tia, Kopernik też była kobietą.

Ich rząd popierał, ich lobbiści wspierali. Ja im się nie dziwię, tak jak polski rząd chce baz Amerykańskich w Polsce, tak rząd Izraela chce mieć takie bazy jak najbliżej (np. w Iraku).

Dionizos13

"jest ich tak wielu w Holywood, bo uciekli z Europy przed takimi ludźmi jak Ty"
czyli uciekło ich tak wiele, że teraz stanowią zdecydowaną większość ludności USA i dlatego reprezentatywnie jest ich tam tak wiele?

Widzę, że jesteś osobą, która jak nie ma niczego ciekawego do powiedzenia w temacie, to próbuje pozamerytorycznie zbaczać z tematu i rozmówcy przypisywać jakieś wydumane cechy, jakieś Protokoły Mędrców Syjonu, trzeba było od razu o Mein Kampf z nazwy wspomnieć, po co się pieścić. Wszystko jeszcze ubrane w słowa typu "ludźmi wierzących w (...)", żeby dodatkowo ośmieszyć rozmówcę na podstawie tych wymysłów, chyba w oczach innych osób potencjalnie to czytających - "patrzcie ja jestem taki racjonalny, a ten tutaj *wierzy* w to i tamto".

Widzę też, że nie umiesz czytać, chyba że sądzisz, że Obama i Gore dostali Noble w dziedzinie ekonomii (w sumie nie żeby było to niemożliwe, bo tyle te nagrody są warte).

Jakby tego było małe wszystko okraszone porównaniem:
->zabiegów POLSKIEGO rządu o amerykańskie wojska W POLSCE

do:
->zabiegów IZRAELSKIEGO rządu o amerykańskie wojska i WOJNY I OKUPACJĘ U SĄSIADÓW I W POBLISKICH KRAJACH

Ale w sumie czego się mogłem spodziewać.

ocenił(a) film na 7
600795621

Ehh, nie wiem po co na to tracę czas, ale zminimalizuje ilość tekstu i ironii.
1. Żydów w USA jest około 5,7 miliona, to około 1,7 (jeden przecinek siedem) procenta populacji USA.
2. "dlatego reprezentatywnie jest ich tam tak wiele" - nie wiem co masz na myśli, zakładam, że chodzi ci o "twoje poczucie, że ich interesy są silnie reprezentowane w USA". Ma to długie podłoże historyczne, zaczynając od zakazu lichwy w chrześcijaniźmie i islamie. A kończąc na tym, że żydzi amerykańscy mają ogromne poczucie winy wobec żydów w Izraelu i robią wiele, aby to poczucie winy zminimalizować. Co się przekłada na to, że silniej i lepiej lobbują niż inne diaspory (np. polska, która jest bardzo słaba w te klocki).
3. Twoje wypowiedzi jasno wskazują, że wierzysz w jakiś spisek żydowski. Stąd odwołanie do Protokołów Mędrców Syjonu, jednego z pierwszych propagandowych działań wzmacniających niechęć do żydów poprzez sianie teorii spiskowej.
4. Moja wypowiedź odnośnie Gora i Obamy odnosiła się do twojej wypowiedzi, że są komunistami. Nie są. Przyznanie im Nobla uznaje za działanie, które mocno zaszkodziło reputacji konkursu. Pokojowa nagroda Nobla rządzi się jednak innymi prawami niż pozostałe kategorie.
5. Miejsca inne, kraje inne, ale zasady polityki wszędzie są podobne. Może Polska była pod okupacją Radziecką przez 50 lat, a przez te 50 lat Izrael przetrwał kilkanaście konfliktów zbrojnych, więc nie dziwię się im, że robią wszystko aby wzmocnić obecność USA w regionie.

Dionizos13

Aha, zabawne, że wspominasz Irak, czyli wojnę m.in. dla Izraela :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones