Świeżo po seansie, uważam, że jest to całkiem niezle kino, niektóre sceny dość mocne. Odniosłem natomiast wrażenie, ze strasznie cicho słychać dialogi między aktorami. Naciągałem szyje jak żółw po sałatę czasami żeby usłyszeć co oni tam po angielsku z hinduskim akcentem nawijają.
To byłby pierwszy film o Cowieku Maupie (przepraszam za ten żart ale musiałem xD)
https://www.youtube.com/watch?v=5TnaxtfpmM4
Zwiastun już pokazuje, że film nie zaskoczy nas niczym nowy. Jeden zbuntowany hindus który wyzwala narody spod okupacji bogatych amerykańców. To brzmi dosłownie chociażby jak nie taki stary White Tiger z 2021. Tutaj nawet obie główne postacie mają podobne nicki - White Tiger oraz w Monkey Man - jak mówi zwiastun -...