Ekranizacja powieści mistrzyni suspensu Agathy Christie. Gdy sędziwy pan, Enderby, umiera z powodu ataku serca, podejrzliwa panna Marple nabiera wątpliwości co do naturalnej przyczyny zgonu. Rozpoczyna się kolejne śledztwo ze starszą panią w roli niezwykłego detektywa...
Stare, dobre kino z aktorami, którzy potrafią grać role, jakie im powierzono - to, czego brakuje w dzisiejszych wielkich produkcjach.
Natomiast scena tańca Pani Marple i Pana Trundell'a - po prostu boki zrywać :D
W czasach gdy podstawą filmowego "aktorstwa" jest bycie co najwyżej 30-letnią foczką z obfitym biustem i podobnymi walorami taki film to prawdziwa odtrutka. Uroczy (tzn dzisiaj śmieszny), niespieszny (tzn obecnie "czemu tak mało akcji?), z niemłodą kluczową obsadą (starszych już nie mieli?). Mnie urzeka, tym bardziej...
więcej