My Guardian Angel

Fabularnie to ten film nie jest nawet jakiś najgorszy. Całkiem fajny jest zabieg z tytułem gdzie po obejrzeniu filmu znamy jego prawdziwe znaczenie. (Przy okazji ponarzekam znowu trochę na polskie tłumaczenia tytułów które przeważnie są do bani albo walą takim spoilerem na start, że nie ma po co filmu oglądać a tu to...

Film tak szmirowaty że aż w oczy szczypało. Oprócz głównej bohaterki która grała całkiem dobrze to reszta jest absolutnie do kitu. Aktorzy którzy grają rodziców , chyba uczyli się ról na pół godziny przed kręceniem tego dzieła. Nie warta uwagi szmira.