Z tego co mi wiadomo, wśród 'podejrzanych' są James Franco (de facto mój faworyt do tej roli), Robert Pattison (i tu co niektóre niewiasty przymykają oczy i widzą boskiego Roberta, z padającą na niego poświatą, w tle chór śpiewający Alleluja - byle nie Buckleya...) a nawet Brad Pitt...
Jeśli ktoś coś wie, niech się...