ogladalem wczoraj na HBO, i jest to typowa komedia. Czyli coś co powinno sie zrobic profesjonalnie, robi sie byle jak :D
Jak w przypadku innych co lepszych hiszpańskich filmów, również i ta komedia jest lepiej zrobiona niż podobne, znane, amerykańskie. A polskiego chłamu typu "Vinci" już nie ma co z nią porównywać.
Ale ja akurat nie lubię takiego humoru, znacznie bardziej podobały mi się komedie Álexa de la Iglesii.