Poszliśmy na to dzieło, tylko ze względu ze bardzo dobrze wspominany Get Out! Nie jestem jakiś krytyczny, przymykam oko na wiele rzeczy i na prawdę nie oczekuje niewiadomo jakich cudów ale to po prostu było takie gowno ze w połowie zasnąłem a po dwóch godzinach wyszliśmy z kina. Od godziny 21 do 23 nie wydarzyło się w tym filmie nic, nie było ani jednego momentu który trzymalby w napięciu, a na scenach akcji śmiałem się z zażenowania. Omijać