Klasyki sci-fi mają to do siebie, że oglądane z dzisiejszej perspektywy- tracą ( oczywiście nie wszystkie ) . Ale ten film poziom trzyma, nie brakuje absurdu i rażącego braku logiki, ale świetnie się oglądało. No i bardzo współczesne przesłanie filmu z 1988r. PS. Dzięki :)
Ciężki, siermiężny, kwadratowy, momentami irytujący z przerwą na chichot spowodowany ową
irytacją, ale ma swój klimat, ma swój styl, pozwala sie zapamiętać. Uosobieniem tego
wszystkiego jest kilkuminutowa napierdzielanka między kumplami. Dla mnie - ujdzie, zalety i wady
skonsumowały się wzajemnie.
Główny bohater z fryzurą na McGyvera stawia czoła Obcym - nie oszukujmy się, to nie mogło nie wyjść. Film trochę słabuje technicznie i jest raczej ciężki do ogarnięcia, ale to nie szkodzi. Gęsty, niepokojący klimat (świetnie podkreślany przez muzykę) przeplatany komicznymi momentami, idealne tempo akcji - słowem...
pomysł świetny na film , jak główny bohater zakłada okulary zajmujący i już nas ciekawi co dalej, czekam na remake :)
Orientuje się może ktoś co to za film, był on o kosmitach, i zapamiętałem taką scenę w której zwykły człowiek topi się w wodzie, ale jego "koledzy" mu nie pomagają. Nie pomagają mu dlatego że nie mogą pływać bo nie są ludźmi, czy coś w tym stylu, nie pamiętam dokładnie. Będę wdzięczny.
Autor jak wizjoner podobna sytuacja jak obecnie w Polsce, Ojciec Dyrektor i TV Trwam vs Rząd sterowany przez obcych, też ksiądz pastor nadaje program i produkuje specjalne okulary przez które widać to co ukryte dla społeczeństwa. Bohaterowie przez przypadek wchodzą w posiadanie okularów. Zastana rzeczywistość jest dla...
więcejSzczerze uważam ten film za ostatni bardzo dobrze wykonany film przez Capentera po tym jakby zaczął spadać co raz gorsze zaczął filmy kręcić.
Dziwne ze nikt nie zauważyl ze krótkofalówki kosmitów to skanery z Ghostbusters (1984).
Ech, mocno oszczedzali przy produkcji filmu, albo to pokrecona ironia :)
Ogólnie oceniam film na 7/8 za ciekawą fabułę. Obowiązkowa pozycja dla miłośników filmów Johna Carpentera i niebieskookiej aktorki bez tęczówek Meg Foster ;) Polecam