Przez cały film przejawiają się motywy muzyczne z "Cyrulika Sewilskiego", chociaż widzę bardzo dużo zbieżności w fabule to zastanawiam się, czy do filmu bardziej nie pasuje "Wesele Figara". Tak czy inaczej jestem ciekaw, czy to był celowy zamysł autora muzyki do filmu...
Ciekawe czy ktoś jeszcze to zauważył?
Komedia z 1991r moim zdaniem została zdecydowanie lepiej zrealizowana od tej z 1967r. Większy budżet, większy rozmach, nieco lepszy scenariusz. Jednakże drewniane aktorstwo Stallone nie dorasta de Funèsowi do pięt i pod tym względem film z 67r jest moim zdaniem lepszy. Jednak ani jednemu ani drugiemu filmowi nie udało...
więcejBardzo fajny film. Może nie ma się z czego smiać, bo po dupach się nie kopią, ale uważam, że to koncert aktorstwa. Rewelacyjna Marisa Tomei, doskonała Ornella Muti, wspaniały Chazz Palmintieri. Stallone też niezły. Akcja wartka, doskonała reżyseria i scenografia. Oceniam na 8/10.
Jestem zaskoczona dwoma faktami: raz sylwkiem ktory okazal sie niesamowitym aktorem ktory czuje sie jak ryba w wodzie i w takim filmie jak rambo i w takim jak oscar a dwa to fakt ze jest to pierwszy film ktory okazal sie:a)lepszym filmem od jego poprzednika i b)jest to chyba pierwszy film w ktorym ktos byl lepszy od...
więcejKompletnie nie rozumiem głosów krytycznych jakoby była tu słaba gra aktorska np Stallone'a. To jedna z jego najlepszych ról i udowodnił że nie jest tylko aktorem od rozróby na ekranie. Zresztą w Rocky też to udowadniał tyle że w przypadku tego filmu jest inny prób trudności bo to rola komediowa. Komedia bardzo spójna,...
więcej
Bardzo fajna rola tego aktora! Zdradza jego talent komediowy i basta, tylko jakoś ten dziwny ludek
tego nie docenia. A te Maliny to jakiś koszmarek. Jest cała masa aktorów, którzy na tę nagrodę
zasługują, ale Stallonek?
Oscar i Cobra za te filmy go wielbię i nic tego nie zmieni. Aha, jeszcze teraz Niezniszczalni...
Ogólnie nie przepadam za tego typu filmami. Ten obejrzałam, w sumie, przez przypadek, kiedy w
święta "skakałam" po kanałach w TV. Fakt faktem, na początku nie ogarniałam o co w nim chodzi,
ale to mi nie przeszkodziło w oglądaniu. Film okazał się na prawdę dobry:) Na pewno jeszcze do
niego wrócę :)
kina akcji, jakim niewątpliwie jest Sly, nie poradzi sobie w komedii.
Aczkolwiek trzeba nadmienić, że pierwowzór z Louis'em de Funès'em jest o niebo lepszy...
zawsze zarzekam się kiedy w początkowych napisach widzę jego nazwisko. Tak już mam od bardzo wielu lat. I tym razem też z niesmakiem popatrzyłam jak zobaczyłam że ma grać w tym filmie. Jednak postanowiłam oglądnąć. I? Zaskoczyłam się pozytywnie. Film jest bardzo dobrze pomyślaną komedią, zabawną. Świetny Peter Riegert...
więcej