Jednym z asystentów reżysera był Jerzy Kawalerowicz.
Film kręcono w Oświęcimiu (Polska).
Reżyserka Wanda Jakubowska była więźniarką Oświęcimia i Ravensbrück.
Był to pierwszy polski film pokazany na arenie międzynarodowej.
Aktorki nosiły stroje po byłych więźniarkach obozu, na niektórych znajdowały się jeszcze ślady krwi, ponadto używały tych samych prycz oraz koców.