Film nudny, bez polotu i jedynie McKellen go ratuje. Taki na 5-6.
Dla jasności: nie jestem amatorem filmów akcji, mainstreamowych itp. Lubię filmy z klimatem i ten namiastkę ma, ale jeśli ziewasz po 30 minutach, to odpuść, bo lepiej nie będzie.
pomysł był nie nowy - Holmes jakiego nie znacie. przerabialiśmy to już po wielokroć. no i niestety nie wyszło to filmowi na dobre. no bo co oglądamy?
schorowanego 95 latka, który dochodzi do wniosku, że całe jego dotychczasowe życie nie było takie jak by chciał, jakie miało by być (mówiąc eufemicznie). Niestety owo...
Nie przypuszczałem, że kiedyś powiem o filmie z Sherlockiem, że jest nudny. Temu filmowi sie to udało. Jestem pełen podziwu że dobrnąłem do 50 minuty filmu, bo już wcześniej chwytałem kilka razy za pilota. Dla tych co mają 100 minut wolnego czasu bo pociąg im uciekł.
Jeśli ktoś szuka w tym filmie zagadek logicznych, to niech sobie daruje. Film posiada "2 historie", ale są one tak płytkie, że aż dziw bierze, iż zostały dopuszczone one "do obrotu". Po filmie nachodzi w głowie pytanie:
"Co ja do cholery przed chwilą obejrzałem?" - film jest tak płytki, z tymi swoimi zagadkami, że...