Dramat w postaci scenariusza, komedia w wykonaniu reżysera, a to wszystko wypełnia niezniszczalny w tym filmie Liam Neeson. Najlepsza scena: skok afroamerykanina pomiędzy wagonami. Czy zasłuzył na Oscara za rolę drugoplanową, dzięki tej scenie??
afroamerykanin? raczej europejczyk. Aktor grający konduktora to brytyjczyk
faktycznie masz rację, chociaż nie zmienia faktu, że ta scena powinna przejść do kanonów.
madrosci gimbusa, czyli dyrdymały pustej pały.