spadaj, myślisz że jak masz alkohol na profilowym to jesteś mądrzejszy od tego?
A co do filmu to idę do kina w piątek chyba więc jakąś reckę dam na pewno wtedy
W poniedzialek bylem w kinie i film spoko ale niestety razi ilosc przegiec typu zabili go i uciekl. Albo jak z amatora zrobic agenta specjalnego. Za to fajny klimat, efekty, praca kamery no i stary dobry Liam, ktory mam wrazenie ze sie nie zmieni juz nigdy. Czy do kina? chyba jednak wybral bym opcje w domowym kinie na spokojny zimowy wieczorek.
Co do "zabili go i uciekł" - to prawda, nie brakuje tutaj takich... fantazyjnych zagrań, ale to się chyba tyczy 90% filmów sensacyjnych, co nam chyba przecież nie przeszkadza w uwielbianiu ich. Praca kamery - TAK, na to samo zwróciłam uwagę, jest świetna, zwłaszcza te ujęcia jak przelatuje przez korytarze wszystkich wagonów, albo te z zewnątrz, z góry kręcone... Klimat też jest, taka atmosfera zamknięcia i "zagadki", które trzeba rozwiązać na czas. O Liamie nie wspomnę, bo chyba nie istnieje na ziemi nikt, kto by go nie uwielbiał, więc jego nie trzeba zachwalać.
Co mi się nie podobało? Może to, że tempo było ciągle tak samo natężone, tzn "akcja-akcja-akcja-bitka mordobitka-akcja akcja" i tak aż do samego końca, ani chwili na oddech.