Grupa muzyków z kwartetu smyczkowego z Tbilisi, przyjeżdża latem do niewielkiej wioski na głębokiej gruzińskiej prowincji, by ćwiczyć nowe utwory. Wiolonczela i harfa brzmią dziwnie wśród gór, gdzie mieszkają rolnicy, którzy kradną spółdzielcze dobra, kłócą się z biurokratami i stawiają domy bez oficjalnego pozwolenia na budowę. Muzycy
Iosseliani nie zostanie moim ulubionym reżyserem, z pewnością. Kolejny film, podczas którego ledwo doczekałam końca. Nie umiem odczytać głębokiego przesłania jego filmów, znowu wydaje mi się, że wszystko jest tu na siłę wykoncypowane i można to było powiedzieć w filmie 30 minutowym. Zestawienie "miejskich" zwyczajów...
więcej