W dodatku to debiut reżyserski, a więc już w ogóle szacun. Film dla każdego, niekoniecznie lubiącego rap. Historia opowiedziana w świetny sposób, trzyma w napięciu do końca. Świetne wykończenie (muzyka i teksty piosenek), a także rewelacyjne aktorstwo. Warto się wybrać. Więcej w mojej recenzji. Zapraszam ;)
http://silver-screen-cinema.blogspot.com/2017/11/patti-cake.html