Dramatyczna historia kobiety, która walczy o swoją godność i należące jej się prawa. Przejmujący występ Mariam Al Ferjani, której twarz wyraża kolejne stadia beznadziei i rezygnacji. A jednak, mimo kolejnych upokorzeń i zadawanego cierpienia, jeszcze raz i jeszcze raz podnosi się z kolan. To mocne, wyraziste kino, które nikogo nie pozostawi obojętnym.
Cała recenzja: http://kulturacja.pl/2018/04/recenzja-filmu-piekna-bestie/
Kot (oczywiście, kto!) od kogo ściągał, bo recenzja redakcyjna jest w paru fragmentach łudząco podobna do Twojej.