Źle mu powiedział, lepiej było znaleść skrzynke, ponieważ to w niej jest 'skarb' - niż klucza, bo zawsze jest szansa że bez klucza się będzie dać otworzyć (ja tak to zrozumiałem). Reszty nie pamiętam :D

Odpowiem ci tylko na te pytania na które znam odpowiedź.

2.Po napisach w pierwszej części jest jak małpka wzieła jedną z monet.
3.Myślę że chodziło o to że jak wstał to się tak zatoczył (tak jak każdy pijany) czyli prawdopodobnie chodziło mu że wypił wszystko albo tak jak ty mówisz
5.Statek zatopił ,,Holender''. A wtedy jeszcze niewiedział że ma klucz przy sobie Jones(poto grał w kości,by się dowiedzieć gdzie go ma).
6.Nie
Mam nadzieje że pomogłem.

2. Kiedy małpa coś ukradła nie widziałam, żeby kradła. A jak ukradła to piraci powinni stać się znowu nieśmiertelni a tak się nie stało. Wszystko zależy czy liczyć małpę do załogi czy nie.
6. Tak lub nie zależy jak patrzeć. 100 lat służby u Davie'ego Jones'a z tym że jak grali w kości na lata to ci co przegrali zostawali dłużej, albo stawali się częścią statku. A na początku było powiedziane, że Jones miał przeprowadzać dusze i nic na temat do kiedy miał to robić więc myślę, że na wieczność. Z tego wynika że byli nieśmiertelni. Ale jak się wywiązała ta bitwa z Jackiem to ludzie Jones'a jakoś tam byli zabijani przez piratów Sparrow'a. No to śmiertelni.

5. Oni wiedzieli już wcześniej, że Jones gdzieś tam ma przy sobie klucz. Po prostu nie wiedzieli, czym jest Holender. Na chybił trafił pomyśleli, że Holendrem jest ten wrak. To było przed pierwszym pojawieniem się prawdziwego Holendra.

Will nie wiedział. Sparrow i Gibbs jak najbardziej wiedzieli, jak wygląda prawdziwy Holender oraz jego kapitan.

PS. Sorry za odkopania posta sprzed 5 lat, ale jestem świeżo po chyba już 5. seansie "Skrzyni" ;)

1. Tego chyba nie powiedzieli
3. Ogólnie rum jest na morzu towarem deficyfowym zawsze się najszybciej kończy i nigdy go nie ma jak go ktoś potrzebuje
4. Coś jak znamię, które ujawnia kontakty z szatanem. Tutaj to odwrócili to jako symbol Davy'ego Jons'a, z którym Jack ma jakieś konszachty
8. Pokazuje to tylko mętną logikę Jack'a
2 i 6 piętro wyżej
Ps. Następnym razem proszę o łatwiejszy zestaw pytań

7. każdy z graczy umieszcza swoje kości w kubku miesza i stawia kubek z kośćmi na stole (tę część chyba łatwo zrozumieć). każdy później patrzy na swoje własne kości i obstawia ile kości i jakiej wartości znajduje się na stole. gdy któryś z graczy (nazwijmy go Rzemyk, jako że to właśnie on w filmie tak zrobił) obstawia mało prawdopodobny wynik, każdy z pozostałych (w tym wypadku Davy Jones) może to zakwestionować przez nazwanie go kłamcą. gdy tak się stanie wyzwany gracz (Rzemyk) musi ujawnić swoje kości , a za nim także reszta graczy ujawnia swoje. jeśli Rzemyk obstawiłby dobrze to Davy Jones by przegrał, jednak Rzemyk obstawił źle więc Davy Jones wygrał, a tym samym reszta graczy przegrała (Will i Rzemyk). a wracając do tego co może obstawić każdy kolejny gracz to ma takie możliwości: taka sama bądź większa liczba kości o wyższej wartości LUB większa liczba kości o jakiejkolwiek wartości. savvy?

2. Na koniec pierwszej czesci, juz po napisach koncowych jest scena jak malpka wraca do skrzyni ze zlotem Aztekow i pozycza sobie jedna monete.