Tydzień temu byłem w kinie gdzie de facto było już prawie trzy tygodnie od premiery i wciąż jak się okazało były tłumy i ani jednego wolnego miejsca..I wszyscy siedzieli do końca..
Ale oczywiście na FW oraz innych zakątkach internetu jak zwykle hejt na Vegę..
O ile zdarzają się tu niektóre negatywne komentarze...
Nie ma tysiąca głosów ba Filmweb a już po premierze. Zobaczymy co przyniesie niedziela ale chyba widzów Vegi zabrała "Furioza" no i dobrze czas tego socjologa powinien minąć bezpowrotnie. Niech tam go Netflix zatrudni u siebie czy Canal+ przynajmniej repertuaru nie będzie zaśmiecać tą swoją wypaczona wizja świata.
Widzę po obsadzie,że wreszcie zniknął naczelnik Barszczyk,bo facet spienia mnie od samego początku,jak tylko pojawił się pierwszy film z serii.
Chyba najgorszy jego film w historii, nawet Pitbull z 2016r to przy tym arcydzieło, tutaj kompletnie nic się nie zgadza i nic nie zazębia, oglądając to dzieło człowiek się męczy, chwilami to taki śmiech przez łzy że można było zrobić aż tak okropny i beznadziejny film że nawet nie wiem jakich słów użyć żeby wyrazić...
Orientuje się ktoś może kiedy to ma mieć premierę na DVD/Blue Ray abo na streamingowych platformach ?
Końcówka to wystrzał po za naszą galaktykę, ogólnie film to bajka, ale końcówka odjechana. Dodatkowo Grabowski (to też do 3/4 filmu, bo im bliżej końca tym słabiej) i może Dedek, aktorsko dobrze zagrali, bo reszta słabo, nawet Bluszcz mnie nie ujął (choć go lubię), nie mówię o Błachowiczu czy „Masie” czy „Żonie Nosa”...
więcejTo ile lat mają teraz ci studenci co mieli około 5-6 lat jak jeszcze były pewexy jeśli ostatnie pewexy się zamykaly na początku tego wieku xd no bo ta scena ojców z dziećmi spod pewexu nie wyglądała jak na 21. Wiek
Ja akurat lubię filmy Vegi, ale ten no cóż... Całość słaba, ale zakończenie to już dno. O ile inne jego filmy poprzez specyficzny humor, czasem zakrawały na pastisz, mogły kończyć się dośc absurdalnie i efekt był zamierzony to uchodziło, ale to... szkoda słów
Tylko 4 mogę dać. Przerost formy nad treścią. Dużo religijnego moralizatorstwa. Wielkie rozczarowanie
Kto te gnioty finansuje? Ale to nie problem, nie moje pieniądze.
Ale co za głupcy płaca za bilety w kinie?
Vega w całej swej "doskonałosci!" serwuje nam gwałty, pobicia, narkotyki itd. Ogladałem 25 min i już mi sie odechciało. Scenariusz pisał w kiblu na kolanie a aktorów wział bo akurat nie grali w rekalmie satandera
Jednak taka marka jak "Pitbull", zasługuje na coś lepszego. Trudno nawet powiedzieć co było dobre w tym filmie. Wiem natomiast co było najgorsze. Nie fakt chaotycznego montażu, pozlepianych scen i fabuły nie mającej praktycznie związku z poprzednimi częściami. Najgorsze było aktorstwo. Drewniane, nieprawdopodobnie...