Byłam w szoku, kiedy ogarnęłam, że głos Cesarzowi podkładał koleś od smętnych i wkurzających ballad puszczanych w radio. Perełka, naprawdę ukłony dla gościa.
Szału nie ma ,ale też nie jest zły ! Bajeczka z przygodami którym głównym bohaterom nie brakuje .