Świetny pomysł, niezłe efekty (jak na te lata - dziś widać spore niedociągnięcia w niektórych scenach), sporo akcji, miejscami trzyma w napięciu (!). Poza tym, śmierci są oryginalne i robią wrażenie. Ciekaw jestem jak wyjdzie remake. Bo w przypadku tego filmu jednak jest co poprawiać.
Myslalem ze bedzie lepszy po tych komentarzach o tym filmie. Nie przestraszylem sie na nim ani razu chociaz klimat jako taki jest w tym filmie. Najlepszy w tym lesie. Nie jest zly mozna obejzec ale moim zdaniem bez rewelacji.
to jest to! Po prostu bomba (kaloryczna też :D)! Zachłanna żelatyna z chudzinki przeistacza się w galaretkę z nadwagą, a wszystko przez zżeranyh ludzi! :DDD W dodatku demoniczny ksiądz ze skłonnościami do chowania galaretek do słoika... Mmmm...palce lizać! :)
Mam sentyment do tego horrorku...wiadomo, że teraz patrzy się na filmy inaczej...ale to kawał dobrego horrorku i efektów....
Jeżeli ktoś lubi oglądać, na swój sposób orginalnie, zjadanych żywcem i porządnie wrzeszczących ludzi to może ten śmieszny filmik zobaczyć. Niektóre sceny zrobione są naprawdę nieźle, ale w innych efekty specjalne nawet jak na lata 80 rozczarowują.
Klimat małego, sennego miasteczka niemal zawsze się sprawdza i ten film znów to potwierdził. Trzymał mnie do samego końca w napięciu, między innymi za sprawą nieprzewidywalnej kolejności w uśmiercaniu ofiar. Jeśli już o zabójstwach mowa, to są wykonane naprawdę solidnie, efekty są na najwyższym poziomie i mamy np....
Nie mogę opanować radości, kisiel morderca z kosmosu zawsze mnie wzrusza. Ogląda ktoś również ten niesamowity film, metaforę czasów współczesnych oraz
majstersztyk kinematografii? :) :) ;p
To był mój pierwszy horrorek. Oglądałem go mając chyba 6 lat po kryjomu by rodzice nie widzieli.
Wtedy mi się bardzo podobał. Dziś nie robi takiego wrażenia. No ale lata 80 miały swój klimat.
6/10.
Dwadzieścia lat temu, no może dwadzieścia parę z małym
hakiem, gdy VHS-ki były w natarciu, horrory takie jak ten robiły
niemałą furorę. Sam pamiętam, że ''Blob'' był jednym z
pierwszych po który sięgnąłem we wczesnej młodości. Ale
pamiętam także, że film ten cholernie mi się podobał,
rzekłbym, uznawałem go...