PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8727}

Podejrzani

The Usual Suspects
7,7 104 473
oceny
7,7 10 1 104473
7,7 32
oceny krytyków
Podejrzani
powrót do forum filmu Podejrzani

Zdaje sie, ze jednak niewiele pojeliscie z tego filmu... Proponuje obejrzec jeszcze raz a
moze i nastepny... Jak i to nie pomoze to sluze pomoca. Udanego seansu!

pipaxon

co ty za pierdoły opowiadasz ?.110 w rankingu to mało,chyba najlepszy dowod że pojeli.

ocenił(a) film na 7
pipaxon

To nie jest kwestia przewidywania scenariuszy. Przyznam, że dopiero teraz zabrałem się za ten film i niestety prawdopodobnie przez głupkowate komedie w stylu Straszny film czy Ściągany od początku spodziewałem się takiego zakończenia, co zepsuło mi zapewne trochę odbiór tego filmu.

użytkownik usunięty
tomm0

Skąd wiedziałes ze w strasznym filmie zrobili parodia właśnie tego filmu ?

ocenił(a) film na 7

Scena ze spadającym kubkiem jest już praktycznie legendarna + policjant robiący wywiad z ofiarą i kaleką, której nikt nie podejrzewał;] Generalnie w Strasznym Filmie miesza sie parodia tego filmu z tą z Krzyku, ale dla mnie bylo to dosyć oczywiste;]

użytkownik usunięty
tomm0

Ja wpierw obejrzałem podejrzanych a potem nieudolna parodie jaka jest straszny film, krzyk 100x lepszy.

krzyk to nie parodia

użytkownik usunięty
maciekb80

Ja sie tam swietnie bawilem na krzyku dopiero po wejściu na fw zobaczyłem, ze film z gatunku horror :)

mimo to nie myl pojęć

użytkownik usunięty
maciekb80

Krzyk w pierwszych scenach ewidentne nawiązywał do klasyków slasherow piątek 13, Halloween i robił to z dawka humoru, a to jest element parodii.

gwoli ścisłości-parodia - odmiana parafrazy , spełniająca funkcje humorystyczną ( rodzaj zabawy literackiej) bądz satyryczną ( używany jako element polemiki).

użytkownik usunięty
maciekb80

Dokładnie i co związku z tym ?

to jest dobre pytanie.Słucham odpowiedzi.

użytkownik usunięty
maciekb80

Krzyk to parodia gatunku horror, ukazuje schemat błędów, często logicznych. W dodatku nawiązuje do klasyków jak to nazwać jak nie parodia ?

mam wrażenie że coś sobie wmówiłeś .

użytkownik usunięty
maciekb80

Chyba raczej nie :)

Pastisz, a nie parodia. To dwie różne sprawy.

użytkownik usunięty
neo_angin

I super, ze napisałeś, tamten nie raczył udzielić mi odpowiedzi.

ocenił(a) film na 9
pipaxon

SPOJER
też mi się wydaje, że reżyser filmu nie był idiotą.
reżyser wiedział ( o ile nie był idiotą), że taka konstrukcja filmu- polegająca na przesłuchaniu - czyni najbardziej podejrzanym w oczach widzów właśnie Spaceya. zakładam, że wiedział również, że każdy z oglądających na pewno pomyśli sobie "pewnie skończy się tak, że Spacey będzie tym kajzerem soze".
więc w czym tkwi odmienność tego filmu od innych kryminałów? dlaczego, skąd się wzięły te dwa oscary?
moim zdaniem z tego, że mimo naszych słusznych przypuszczeń film tak dobrze się ogląda a dodatkowo zakończenie daje tak dużo satysfakcji, daje tyle fajnych emocji. (np. "ale go zrobił w h...a"). zakończenie filmu - moim zdaniem - jest świetne, niezależnie od stopnia zaskoczenia.

zgadzam się z tobą. część oglądających jest rozczarowanych, bo odgadli zakończenie. szkoda tylko, że nie o to w filmie chodziło.

ocenił(a) film na 10
paniczBartosz

Co0 jest w tym wszystkim zabawne - odgadli zakończenie, bo naoglądali się filmów WZOROWANYCH na schemacie, który zapoczątkowali "Podejrzani" - trochę zaburzona chronologia ;)
Poza tym zrobić zaskakujące zakończenie to jedno, a zmontować i zagrać je dobrze, to drugie. Przypomnę, że jeden z oscarów, jest dla Speacy'ego za grę - można dla jego ruchów, mimiki i sposobu wypowiedzi obejrzeć ten film ponownie i bardzo niewiele na tym traci. Więcej - widać wtedy, jak Kint/Soze bawi się przesłuchującym go policjantem (np scena z podpaleniem papierosa)

ocenił(a) film na 8
pipaxon

Scenariusz jest przewidywalny przez recenzję. Jeżeli ktoś pisze, że zakończenie cię zaskoczy to od razu dopasowujesz pewne fakty już na wstępie i film staje się jasny. Poza tym, ktoś kto obejrzał setki filmów (tak jak człowiek, który przeżył sto lat), rzadko doznaje uczucia zaskoczenia. Po prostu ma zbyt wiele doświadczenia, nie musi być specjalnie inteligentny nawet.

ocenił(a) film na 8
Asmodeusz_Seth

no, gdybym nie przeczytał opisu przed to może inaczej by to wyglądało, ale wątpię... scena z kubkiem to sam nie wiedziałem, czy to parodia, czy jeszcze nie ;-)

ocenił(a) film na 10
pipaxon

A czy jestescie calkiem pewni, ze Soze to Verbal? Obejrzalem niedawno poraz "n" i nabralem watpliwosci, a nawet pewnosci, ze to nie on! Zeby nie psuc zabawy, powiem tak: rola mafioso Fring'a w Breaking Bad dla Giancarlo Esposito nie byla powierzona wlasnie jemu przypadkiem....;)

ocenił(a) film na 8
pipaxon

ciekawa teoria, nikomu się nie przedstawił oficjalnie i nie pokazywał odznaki; płaszcz, kapelusz i papieros może i pasują ale on nie mógł pokazać się więźniowi na statku bo przecież potem był u niego w szpitalu. czyli, że "kobayashi" i verbal go kryli?

ocenił(a) film na 8
pipaxon

Dokładnie. Wszyscy , którzy piszą "Wiedziałem że Soze to Verbal po trzech sekundach filmu" dali się nabrać twórcom filmu tak jak Kujan Verbal'owi. Przeświadczenie, ze rozgryzło się ten film jest po prostu ignorancją.

ocenił(a) film na 8
magdziorkaa

"Przeświadczenie, ze rozgryzło się ten film jest po prostu ignorancją." - a Ty rozgryzłaś? Co rozumiesz przez to, że ci, którzy zgadli "za szybko", że Verbal to Soze dali się nabrać twórcom filmu?

ocenił(a) film na 10
pipaxon

Ja myślę, że jednak ten film widzowie naprawdę docenili!

ocenił(a) film na 8
juhuuu

Też mi się tak wydaje

ocenił(a) film na 8
pipaxon

Ale nie przesadzasz trochę? Film ma dobre oceny

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones