Filmik przeciętny, żartobliwy. Chwilami gagi nawet na granicy subtelnego dobrego smaku. Natomiast de Niro jako zazdrosny o córki tatusiek z fiołem na punkcie ukochanego kotka i różnymi oryginalnymi maniami jest przezabawny. Kolejna rola w której decyduje się na autoparodię i chwała mu za to!

Jest to świetna komedia familijna, przy której można się dobrze bawić i uśmaić do łez. Przesłanie filmu jest dla narzeczonych - panowie uważajcie na tatusiów swoich wybranek!!!

Filmy, który warto mieć w swojej videotece na długie jesienno - zimowe wieczory.

Serdecznie polecam

a nie Poznaj Mojego Tate !! co za bzdura..ale nic to .Film bardzo fajny ,smieszny i z dobra obsada

To dosyć śmieszna komedia, która jednak, kiedy ją się ogląda za drugim razem nie wydaje się już tak fajna jak za pierwszym. Pan DeNiro jak zwykle pokazał prawdziwy kunszt. Na jego tle blado wyglądał Stiller.

Bardzo przyjemne i strasznie śmieszne letnie kino.

film troszke ciezko sie zaczynal, przez pierwsze kilkanascie minut myslalem ze chyba bedzie to kolejny film z którego po malutku bedą rezygnowac widzowie a ja bede sie nudził. mija moze 20-30 minut i film sie rozkreca i to nawet dobrze. jest w nim sporo ciekawych scen ( czyt. smiesznych) ale wiele z nich jest...

De Niro wraz ze Stillerem tworzą najlepszą parę aktorską na ziemi... Aktorzy,w których towarzystwie nie można przestać się śmiać.
Gratulacje dla producenta! Wybór doskonały!

Ben Stiller po raz kolejny udawadnił, że dobrym aktorem komediowym jest i pokazał, że każdy aktor powinien mieć w sobie odrobinę autoironii, której Sillerowi tak samo jak De Niro mimo wszystko na pewno nie można odmówić.

To moja ulubiona komedia- ze śmiechu 2 dni mnie brzuch bolał... Tylu gagów nie widziałem w innym filmie!!! Ten film jest tak zabawny, że pisząc tą recenzję chce mi się śmiać... No i uniwersalny De Niro- on umie zagrać każdego!!!

Po De Niro spodziewalam sie wiecej...Ale nie jest tragicznie.Za niego z pewnoscia nadrabia Stiller.
Ciekawy.

De Niro grywał już w lepszych filmach. Wygląda to tak jakby brał wszystkie role żeby zapewnic sobie dostatnie zycie jak nie bedzie mogl juz pracowac. Zartuje oczywiscie (robie sie wredny :), ale moze cos w tym jest. A co do filmu, to nawet całkiem przyjemnie mi sie go oglądało. Nie żadna rewelacja, ale może być...

Srogo sie zawiodlem na tym filmie.Po wspanialych umiejetnosciach komediowych jakie DeNiro pokazal w przezabawnej komedii "Depresja Gangsera",spodziewalem sie solidnej dawki humoru.Niestety,oprocz sceny z prochami matki,nie ma w tym filmie sceny ktora moglaby mie naprawde rozbawic(poszczegolne sceny moga co najwyzej...

się, bo mogę mieć takiego teścia. . . komedia śmieszna, ale nie jakaś nadzwyczajna. szkoda de niro. . . miewał już lepsze towarzystwo na planie . . .

nic szczególnego produkcaja sredniej klasy ale da sie obejrzec raczej płytka fabuła atutem jest napewno wesołośc:)

szkoda, że de niro wziął się na starość za komedię. zawsze uwarzałem go za geniusza dramatu, jak i innych gatunków, a teraz. . . no, komedia niczego sobie, szczególnie za sprawą de niro, ale to nie to co dawniej. niestety. choć może de niro wróci do lepszych filmów?

Urocza komedyjka w otoczeniu ładnej scenerii. Greg przyjeżdża wraz ze swoją dziewczyną do domu jej rodziców i czeka go nie lada przeprawa z ukochanym tatusiem Pam. Greg popełnia same błędy, niszczy wszystko co się da, kiedy myślimy, ze już nic gorszego nie moze się wydarzyć to Greg serwuje nam kolejną dawkę wrażeń....

Po dwóch filmach wiem, że Stiller mi odpowiada. Ten drugi to There is something about Mary. Polecam oba: fajna zabawa.

Pomysl niezły,humor tez jest ale mimo niezlych recenzji film mnie nie zachwycil.NIe zaluje ze go obejrzalem bo to dobra komedia,ale gdyby nie Robert i Ben duzo by starcila.

...może być - kilka momentów do śmiechu na podłodze połączonego z tarzaniem się po owej, kilka pod uśmiech pod wąsem (ew.pod nosem:)). Parę qui pro quo związanych z różnicami religijnymi (narzeczony Żyd/katolicka rodzina), różne pomyłki itepe... Nie będzie to kultowy film ,ale gwarantuje rozrywkę na przyzwoitym...

Pierwszy raz na film poszedłem sam trochę z nudów, a po części dla tego, że zachęcił mnie do tego brat. Juz od pierwszych minut spodobało mi się to co zobaczyłem na ekranie. Po raz pierwszy widziałem deNiro w takiej roli (ten facet jednak umie zagrać każdą postać). Podobało mi się to, że nie miałem czasu na...