komedia to to nie jest. Nie wiem czemu ale miałam nadzieję przez cały film, że jednak ta asteroida
nie spadnie. Nie polecam, bo naprawdę zamiast się śmiać człowiekowi to psuje humor ale jak
kto lubi.
Obejrzany z żona przyjaciela, no ale żeby nie było ręce trzymałem przy sobie :). Polecam film, rewelki nie ma, ale do tragedii to mu daleko
Niestety rozczarowałam się. Byłam ciekawa jak można połączyć film katastroficzny z komedią, ale
jednak nie można. Wyszło słabiutko i film zdecydowanie tylko dla ludzi wytrwałych oraz cierpliwych.
Trudno jest mi się przyczepić,ale liczyłem na coś więcej.Na plus na pewno niezły humor,można się naprawdę kilka razy szczerze uśmiechnąć,dobra ścieżka dżwiękowa,oraz Knightley(której nigdy wysoko nie ceniłem,a tutaj bardzo fajnie wypadła w swojej roli).Na minus są momenty,kiedy film czasami jest zbyt przegadany i...
Bardzo dziwie się słabym ocenom tutaj, ale o gustach się nie dyskutuje. Film ładny, zmusza do
pewnych refleksji nad życiem w różnych jego aspektach. Czasu mamy nie wiele i warto o tym
pamiętać:)
pomimo bardzo ładnego zakończenia i kilku niezłych śmiesznych scen spodziewałem się czegoś mniej "przegadanego" więc tylko 5/10 . Owszem film skłania do refleksji itd. ale mógłby byc nieco mniej..nudny.
o znajdowaniu sensu życia w sytuacji, gdy nic już nie ma sensu. Rewelacja to nie jest, ale 7 się należy. I czekam na następną część;)))
jesli chodzi o zakończenie to przyznam ze nie tego się spodziewałam ,nie takiego zakończenia oczekiwałam.
Sama fabula zapowiadala sie nawet dosyc ciekawie, podobnie poczatek filmu, jednak z kazda nastepna minuta obraz zaczyna nudzic, a konsekwencja tego jest to, ze zapominamy o czym byla ta produkcja, jakie maila zakonczenie, jaki byl moral.... szkoda 5/10
Pani reżyser chwilami chyba nie do końca wie, w którą stronę zmierza z tym filmem. Zaczyna się jak apokaliptyczny thriller, potem przechodzi w skromny komediodramat, następnie staje się kinem drogi, by na samym końcu zaserwować nam najbardziej banalne, przesłodzone i przewidywalne zakończenie z możliwych. Nie każdemu...
więcej
Witam
Na moim blogu opisuję swoje wrażenia po seansie. Zapraszam chętnych.
http://mojefilmowepodroze.blogspot.com/
pozdrawiam
Janick
Nie pierwszy już raz widzę, jak głupie sa hasła na plakatach wymyślane przez polskich dystrybutorów.
Mamy tytuł "Przyjaciel do końca świata", treść o szukaniu miłości na ostatnią chwilę, a hasło z plakatu głosi "Ostatnia szansa, by dać czadu". Proponuję, aby autor tego epickiego hasła dał sobie czadu w głowę.
O...
Zna ktoś tytuły dwóch piosenek, które pojawiły się w filmie.
Pierwsza to kiedy ten były chłopak , Penny podciąga się na drążku w garażu, to na bank jest znany kawałek, ja po prostu tytułu nie znam.
A drugi to kiedy Dodge puszcza płytę i kładzie się na podłodze ściskając jej opakowanie.
Dziękuję z góry :)
Brakowało tylko tego gościa z jednego odcinka "Świata według Kiepskich" -byłby git!!! zachowanie ludzi przed końcem świata w tym filmie przypomina mi zachowanie Boczka, który konstruuje balon, Paździocha budującego tratwę czy babki Kiepskiej chowającej się do piwnicy przed Armagedonem. Nie kręćcie więcej takich...