Dosyć ciekawym był pomysł obsadzenia w roli
''zakochanego'' strażaka, który zamiast gasić pożary to
rozpala ogień uczuć :) No przez cały film widziałem go co
najwyżej na wozie strażackim, bo na pewno nie w żadnej
akcji. Za to dużo działo się między nim a panią doktor,
psycholog ''głosu serca'' z radio N.Y....
Mimo mojej wielkiej sympatii dla Umy Thurman i czarującemu Jeffrey'owi, film należy raczej do tych, o których bardzo szybko zapomnicie, jeśli już uda Wam się dotrwać do końca. Gra aktorska trochę ratuje tę słabiznę, ale to i tak nie poprawia efektu. Jeśli był jakiś potenjał, to na pewno został zmarnowany.
Przypadkowy mąż to jedna z tych produkcji przy których widz zupełnie nie musi się wysilać. Banalna historyjka z pozytywnym zakończeniem. To na co warto zwrócić uwagę to obsada, która moim zdaniem idealnie zgrała się z "historią".
cóż...komedia, króra rozbawiła mnie do łez...bardzo zabawna i ciepła, choć scenariusz przewidywalny..ale w koncu do komedia romantyczna a nie film akcji...no i oczywiście Jeffrey Dean Morgan :)) hehe polecam na wspóle wieczory:)
Dziwie się wielce Waszym jakże wysokim notom. Jeszcze 3 lata temu mogłabym dać te 6/10 ale po tylu obejrzanych pseudo komediach do usrania przewidywalnych, nic tylko rece opadaja. Ileż można?:(
"Przypadkowy mąż" filmem o tak zwanych prawdziwych pragnieniach, o tym, że
miłość pokonuje społeczne i klasowe bariery, a jeśli jest prawdziwa to
zamiast się jej wstydzić, powinniśmy czerpać z niej garściami, bla, bla,
etc. Przemyślenia rodem z "Cosmopolitan". 3/10
Co to miało być? Całe to pokazanie ciąży było okropnie sztuczne i idiotyczne. Jak to wyglądało? Ona wstała, głupio się uśmiechnęła i usiadła. Według mnie film powinien się zakończyć na scenie w kościele
Film ogolnie jest dobry. Tematyka juz nieco wyeksplatowana, ale zawsze jest cos, co moze uratowac produkcje. W tym wypadku jest to dosc dobra obsada i gra aktorska. Reszta taka sobie. Obraz troche wciaga, fabula prosta, ale nawet wciagajaca. I na koniec niestety, ale przewidywalny happy end. Ogolnie film w sam raz na...
więcejambicji nie ma wielu w tym filmie ale Thurman i Morgan po prostu uroczy. na spędzenie czasu ok, ale wielu z Was zapewne powie, że film nie wart był tych 26 PLN
Film wypada w ogolnym odbiorze po prostu ok. Obsada i gra aktorska stoi na dobrym poziomie. Sama fabula jest prosta, jak w wiekszosci komedii romantycznych. I wlasnie nie wiem czaemu, ale jednak obraz jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci mnie wciagnal. Pod koniec troszke nudzil, ale ogolnie trzymal forme. Jak dla mnie...
więcej