Pseudonim "Banderas"

W filmie często jeżdżą polskim Żukiem.

ze ukrainska propaganda, ale nawet nie bije tak po oczach bo pokazana dosc swojsko. poza tym choc sympatia dazyc bylego UPA nie zamierzam to jednak sporo prawdy na temat imperium R tez mowi ten obraz. Najwiecej jednak o ludziach, zwyklych ludziach. Niektore postawy i problemy jakby zywcem wziete z naszego podworka.

ale może właśnie są sprawy, których nie powinno się komplikować? Jak coś jest proste, to trzeba to załatwić w prosty sposób, chociaż podziały w społeczeństwie nigdy do prostych problemów nie należały... i proste i skomplikowane...

Grupa wywiadowcza pod dowództwem doświadczonego kapitana Antona Sayenko ma za zadanie zapobiec sabotażowi i zneutralizować rosyjskiego dywersanta.
( źródło: https://naekranie.pl/filmy/pozyvnyy-banderas,
https://vod.naekranie.pl/film/pozyvnyy-banderas )