ale nie zrozumiałam połowy dialogów. Najgorzej wypadła Wiktoria Stachowicz z tym głosem jakby ktoś połamał jej nos. I nie jest to pierwszy film gdzie dykcja kuleje. Jak tak dalej pójdzie trzeba będzie polskie filmy oglądać z polskimi napisami.
Hahaha!! (...) Polskie filmy (...) z Polskimi napisami..;) Ten tekst udał Ci się Asianas..Co prawda to prawda, jeżeli pozwolisz to wykorzystam ten cytat w rozmowie ze znajomymi;)
Czyli głos Wiktorii Stachowicz pozostał. Bardzo dobrze pamiętam W. Stachowicz - z czasów, gdy miała kilka lat, rosła, spędzała weekendy na krakowskich Azorach w domu drugiej części swojej rodziny. Przez przypadek los mnie z nimi zetknął - i stąd ją ("Wikę") znam.
Nie jestem złośliwa, ale drugiego tak strasznie rozpieszczonego i (muszę) rozwydrzonego dziecka jakim była Wiktoria dawno nie spotkałam. Nie wiem, jaka jest teraz - ale głos pozostał. Wyobraźcie sobie rozpieszczone dziecko manipulujące innymi takim głosem ;)
Niż "moją składnię"? Ano dobrze, skoro tak - przecież o gustach się nie dyskutuje ponoć
Przecież ja nic nie mówię ani z Tobą nie dyskutuję. Rozumiesz to, czy znów coś nie tak?
Mam nadzieje psycholko (mogę tak powiedzieć bo się Baśka regularnie leczyła) że nie masz dzieci. Baśka podpięła się pod utrzymanie w rodzinnym domu, żerując na ojcu i chcąc wyeliminować z jego życia dzieci, których nienawidziła, Wika miała 4-5 latek. Więcej chyba nie trzeba dopowiadać o chorobliwej sytuacji Baśki . Dobrze że bycie złą macochą jej nie wyszło i została usunięta z życia fajnych i spokojnych ludzi.
Uff, na szczęście moje dzieci a raczej dziecko ma się dobrze. Ciekawe, kim jesteś skoro chcesz wyjść na osobę, która wiele wie - a to, że z tamtego kręgu, to wiadomo - obrażasz kogoś, wiem, że była tam dziewczyna po porażeniu mózgowym, której "Wika" była po prostu podrzucana jak tatuś i reszta szli w długą. Jedna rzecz, ona nazywała się chyba Ewa, raczej nie Baśka. Co oni jej mogli zaoferować oprócz bałaganu, picia, dziwnych układów? Żal mi jej było. Wiesz, co to znaczy? Dobrze, że Wiktorii się powodzi, ale nadal utrzymuję, że była rozpuszczona a głos ma niefajny.
Moje dziecko nie ma publicznego profilu (który tak naprawdę pozwala ludziom pisać ich prawdziwe odczucia, komentować wygląd, głos, ubiór, zachowanie itp- ale nie tylko w superlatywach - prawo internetu). Poza tym, to nie był hejt. Kilka osób napisało co myśli, bez wulgaryzmów, bez pogróżek. Myślę, że pora skończyć też prywatne wycieczki - bo w zasadzie nikt tu nie wie o co chodzi, oprócz mnie i jak myślę, ciebie i robi się tylko niepotrzebny bałagan.
dzieciństwo nie ma nic do oceny filmu jesteś zakompleksioną hejterką, która nie ma innych zajęć więc siedzi pewnie przed kompem (na wielkim tyłku) i wyszukuje wszystkich z dawnych lat którym nie przypadła do gustu, a prawdziwe odczucia do 4 letniego dziecka? to powinna być tylko miłość. Znamy i namierzamy takich....brzydka kobieto Ewo czy Baśko
Dyskusja pod tym komentarzem - to jest prawdziwie polska reakcja łańcuchowa...
A co do filmu, to nie jest świetny ani (w mojej ocenie) w sumie nawet dobry ale kompletne mieszanie go z błotem, zwłaszcza w filmwebowych "ocenach krytyków" jest dla mnie niezrozumiałe.
W dziesięciopunktowej skali film zdecydowanie nie zasługuje na ocenę rzędu jeden czy dwa.
ja nie wiem co wy macie do głosu w Polskich filmach, ja wszystko słyszę bardzo wyraźnie, więc albo ja mam wybitny słuch albo wy jesteście głusi ...
ja cały czas oglądam z napisami jak są dostępne, szczególnie od kiedy polskie filmy pojawiły się na netflix. Wszystko oglądam z napisami inaczej się nie da
Nie miałam problemu najmniejszego ze słyszeniem ci mówią bohaterowie. Nie wiem skąd ta absurdalna dyskusja :D laryngologa polecam odwiedzić. Film uważam za niezły, nie jest dobry- ale też nie średni. Emocje ładnie pokazane, trochę historia pokolenia młodych ludzi którzy niewiedzą czego chcą a trochę nawiązanie do samotności w tłumie. Drewniana gra aktorska momentami, to tak, przez co właśnie całość tak 5.5/10.