Anglia, schyłek XVIII wieku. Henry Dashwod umiera, cały majątek zgodnie z prawem dziedziczy jego syn z pierwszego małżeństwa, John. Ten nakazuje opuścić posiadłość drugiej żonie zmarłego ojca i jej trzem córkom. Najstarsza z sióstr Elinor (Emma Thompson) jest inteligentną kobietą, spotyka pełnego uroku Edwarda Ferrarsa (Hugh Grant), boi
uwielbiam rickamana w tej roli. mimo, iz tak naprawde jest go mało i niewiele mówi to jednak coś w nim jest.:) obejrzałam ten film po raz kolejny tylko dla niego.
To największy plus tego filmu, każdy aktor stworzył postać idealnie odzwierciedlającą moje
wyobrażenia książki. Nie chodzi mi bynajmniej o wygląd, ale emocje. Emma Thompson była
wspaniała.
Ms.Pomfrey,Profesor Trewlaney,Umbridge,Snape :D
a tak pozatym uwielbiam ten film naprawdę cudowny,nie dziwię się że Emma dostała
oskara za swoją rolę ponieważ zagrała przekonująco,należało jej się. natomiast rola
Winslet mimo że ją lubię to po obejrzeniu drugi raz tego filmu trochę drażni.