PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=659676}
7,2 157 808
ocen
7,2 10 1 157808
7,2 33
oceny krytyków
Spider Man: Homecoming
powrót do forum filmu Spider-Man: Homecoming

Dla mnie ten film jest chyba numerem jeden tegorocznych blockbusterów (przepraszam za spolszczenie) . Nie ma wad. A przy okazji. Mówią ,że marvel ma słabych złoczyńców..co proszę? :)

ocenił(a) film na 9
vangance

Toomes jak dla mnie w 'rankingu villainów' (?) drugi, zaraz za Lokim

ocenił(a) film na 10
kubix45

że dobry aktor no i że przeżył, jeszcze zobaczymy jak się spisze się Mordo

vangance

Fakt, niezły. Ale...
1. Luzacka ciocia May. zachowywała się raczej jak nastolatka, a nie jak ta z komiksów. Świadczy o tym dobitnie jej ostatnia kwestia: "What the f...".
2. Flash. Został przedstawiony jako Latynos w dodatku mniejszy od Petera.
3. Czarny Shocker.
4. Grand finale. Mary Jane (MJ). W filmie jest ona mulatką o imieniu Michelle.

BruceD

Jakby wszytko było jak w komiksie, to byłby to po prostu film wzięty z komiksu, z bardzo małymi zmianami. Czemu czepiacie się, że np. MJ nie ma rudych/czerwonych włosów i twierdzicie, że postać zrujnowana? :D

LordVader345

Nikt się nie czepia o kolor włosów tylko o to, że jest mi mulatką. A to spora różnica, prawda?

ocenił(a) film na 6
BruceD

Nie Latynos tylko Hindus. Spoko, Eddiego Brock zagra Chińczyk (sic!).

barszczoo

Jedna cholera. I tak ciemna karnacja :P

ocenił(a) film na 8
BruceD

Luzacka ciotka May była już w serialu "Ultimate Spider Man"

Taki Flash jest ok, tępy osiłek nie ma dzisiaj racji bytu, poza tym, obecnie Flash jest Agentem Venomem, czyli najlepszą wersją Venoma.

Michelle NIE JEST Mary Jane Watson.

lelen_lis

Michelle JEST MJ. Sama powiedziała, że przyjaciele mówią na nią MJ.

ocenił(a) film na 8
BruceD

"Cóż, nigdy nie patrzyliśmy na to w kategoriach wielkiej demaskacji, miał to być tylko zabawny hołd dla jego [Spider-Mana – przyp. red.] dawnych przygód i dawnej miłości. To nie jest Mary Jane Watson. Nigdy nie miała nią być. Od początku miała być nową postacią z liceum. Michelle, którą znamy ma inicjały MM od Michelle i Mary. Jesteśmy tak mądrzy i pomyśleliśmy „Czy nie byłoby dobrze, gdyby miała inicjały MJ?”. Myślę, że wtedy wyciekła informacja, że Zendaya wciela się w postać Mary Jane, a ona sama miała z tą sprawą urwanie głowy. To nie miało być nic wielkiego w stylu: „O mój Boże, co za odkrycie!”. W filmie ujawnionych zostaje wiele rzeczy. To nie jedna z nich."

https://naekranie.pl/aktualnosci/spider-man-homecoming-producentka-filmu-o-teori i-fanowskiej-na-temat-jednej-z-postaci-2060895

lelen_lis

No cóż, skoro tak twierdzi... Ale moje zdanie jest nieco inne. Podkreślam MOJE. Otóż Michelle miała być od początku MJ, ale pewnie się zrobiła afera, że z jednej głównych postaci w świecie pająka robi się murzynkę. I teraz odcinają się od tego pomysłu.

ocenił(a) film na 10
BruceD

To nie jest MJ

vangance

Czemu za każdym razem widzę podobny nagłówek przy każdej premierze Marvelowskiego filmu?

DroMak

Bo filmy marvela są bardzo przewidywalne. Często w nich brak świeżości, a jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie robić recenzje tak jak z grami LEGO rok temu - po prostu kopiuj/wklej z recenzji poprzedniego filmu mcu, z niektórymi zmianami.

Nie obraziłbym się, jeżeli zrobią np. western czy klimat noir w klimatach superhero.


Ale i tak mi się podobają, w jakiś sposób :)

vangance

Nie ma sensu takie prowokacyjne pisanie o złoczyńcach Marvela, jak dla mnie Keaton w roli Vulture,a to pierwszy tak dobry złoczyńca w uniwersum. Ani Loki, Red Skull, Mandaryn czy inny złoczyńca nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak właśnie Sęp. Reszta była bezbarwna, w tej kwestii akurat dużo bardziej cenię DC, które ma Jokera, Two-Face, Pingwina, Riddlera, Luthora, Bane'a, Croca, Scarecrowa, itp. dużo większy potencjał.

ocenił(a) film na 8
cruzo_Alex7

Prawie wszyscy to wrogowie Batmana... A w filmowym DC to jak na razie słabi są ci villaini. Luthor to nawet chyba jeden z najgorszych wrogów w historii tego gatunku :D Także bez przesady.

użytkownik usunięty
Ryloth

Joker, Two Face, Pingwin, Scarecrow - no rzeczywiście słabi.

ocenił(a) film na 8

"Filmowym DC", nie w komiksach. W filmowym DC mieliśmy na razie Zoda, Luthora, Doomsdaya, Enchantress i Aresa. Czy któryś z nich to świetnie wykreowany villain? :D

użytkownik usunięty
Ryloth

Wiem że w filmowym. Wszyscy byli dobrze wykreowani, lecz teraz domyslilem się że mówisz o DCEU. Jeśli tak, to to uniwersum nie ma żadnego dobrego villaina :P Podobnie jak filmu :P
Zwracam honor

ocenił(a) film na 8

No to małe nieporozumienie wyszło ;)

Nie byłbym taki na nie odnośnie DCEU. Podobał mi się BvS oraz Wonder Woman - ten pierwszy miał potencjał na bycie jednym z najlepszych filmów w tym gatunku, ale Snyder i scenarzyści przesadzili - Luthor oraz pogmatwana i słaba fabuła były tymi elementami, które zniszczyły ten potencjał. Z kolei Wonder Woman to naprawdę dobre kino akcji/superbohaterskie, ale nic więcej, jednak nikt tu nie oczekuje kolejnego "Mrocznego rycerza", także trzymam kciuki za Justice League.

ocenił(a) film na 5
vangance

Ja się może nie znam ale ten spider-man to jest ktoś w rodzaju Pawlika Morozowa z ADHD. Tamten też tak ślepo wierzył w komunizm że doniósł na własnego ojca. Ten wierzy tak samo ślepo w jakąś misję walki ze złem tylko robi to na poziomie wrednego sąsiada który naciąga uszy i podpatruje zza parapetu żeby z lubością donosić na policję, do proboszcza, skarbówki czy gdzie się tylko da. Miałem nadzieje że go zabiją ale niestety przeżył. Co do ubrań dających porady dotyczące miłości to przemilczę z litości. Widocznie przegapiłem opis że jest to film dla gimbazy lub młodszych dzieci bo jest po prostu żenujący. Szkoda że nie da się tego odzobaczyć, choć z drugiej strony to pewna ciekawostka. Pierwszy raz oglądałem film o spider-manie po którym mam wrażenie że bohater jest jednym wielkim wrzodem na tyłku i autentycznie życzyłem mu żeby go szlag trafił na koniec filmu.
Wydaje mi się że przy tym czymś to serial Gotham który niedawno oglądałem jest majstersztykiem. Obym nigdy więcej czegoś takiego nie oglądał. Tfu.

Zamich

Nie spodobała Ci się rozmowa głównego bohatera ze sztuczną inteligencją i fakt, że Peter jest jeszcze dzieciakiem. Mi się te rzeczy podobały, a gimnazjum skończyłem 6 lat temu. Każdy może mieć swoje zdanie :)

ocenił(a) film na 5
vangance

1. Nie znasz się na filmach, jeśli tu dajesz 10. Z całym szacunkiem dla twórców i aktorów, ale tutaj nie ma miejsca na 10.
2. Mnóstwo idiotycznych sytuacji, gdzie Spiderman po całej walce/akcji pierwsze, co robi, to zdejmuje maskę. Po co? Dlaczego? Powinien się chyba najpierw rozejrzeć, czy nikogo nie ma. Albo jak przebiera się w zaułku, po prostu wchodzi tam, stoi na widoku i zakłada ciuchy, jakby ubierał się do szkoły. A co, gdyby w śmieciach leżał lump?
3. To jak Spidey zachowuje się w obecności Toomesa to po prostu kwintesencja konspiracji. "Właśnie jestem o krok od bycia zdemaskowanym, więc się zestresuję jak głupi". Jeśli nie chcesz, żeby baba wygadała Twój sekret, nie dajesz jej dojść do słowa. Jeśli stajesz twarzą w twarz z psychopatą, nie dajesz po sobie poznać, że wiesz.
4. Rozumiem, młody, naiwny, ale serio nie skumał, że Stark ma nieco wywalone na niego?
5. Happy, szef ochrony i chyba największa pierdoła w uniwersum Marvela. Jeśli tak miało być, to ok. Jeżeli miał irytować swoim ego i przekonaniem o zajebistości, to nic nie mówię.
6. Co do ścisłości z komiksem, to się nie wypowiem, ale nie jestem fanem odbiegania od pierwowzoru. Niebawem w remake'u X-menów Magneto nie będzie polskim żydem, tylko potomkiem czarnych niewolników z USA, i nie będzie dążył do supremacji mutantów, tylko stanie na czele ruchu "Black lives matter".
7. Skrytka w szkolnej szafce - jak to jest zrobione? Rozumiem że Parker po godzinach lekcyjnych dłubie sobie w szkole przy szafce, żeby mógł ją podnieść? I skitrać tam parę rzeczy? Bezsens.
8.Liz w komiksie też nie jest czarna. Nie mam nic do czarnych, ale...
9.Nie wiem, czy taki był zamysł twórców, ale Parker to też trochę pierdoła. Rozumiem, ratowanie świata, misja od Starka, której nie zlecał itd. ale na litość boską - idziesz na imprezę, gdzie zaprasza Cię Twoja sympatia ze szkoły, masz okazję zabłysnąć, wyjść z egzystencjalnego dołka, dwie minuty roboty i święto, a Ty co robisz? Uciekasz jak ostatnia pipa.
10. Pomnik Waszyngtona, 125 sekund do katastrofy a Spiderman jest w połowie drogi, a następnie grzebie się z rozbiciem okna, co trwa grubo ponad 125 sekund, jeżeli dobrze liczyłem.

Takich drobnych rzeczy jest sporo, za dużo jak na film powstający w tych czasach. Niestety, to nie Avatar - efekty specjalne nie przyćmią wszystkiego.

ocenił(a) film na 8
szaleniec16

1. Nie ma czegoś takiego ,że nie znam się na filmach. To jest moja opinia ja mogę powiedzieć ,że nie znasz się na komiksach ale jaki to ma sens? film mi się podobał
2. Czepianie sie to film o superbohaterze poza tym co robi np: superman rozrywa koszulę i już chwilę potem leci
3.WTF? Peter Parker tak się zachowuje nie każdy jest przykładowym Punisherem bez emocji to jest 15 latek a Vulture jest geniuszem zbrodni .
4. Tony Stark taki jest poprostu a młody chce się popisać bo jeszcze pół roku temu walczył u boku największych herosów ziemi po takim czymś brakuje mu adrenaliny. Normalne szuka nowych doświadczeń
5.Taka jest jego rola jest to głównie element komiczny
6.?
7.Te szafki są tak zbudowane nie są wbudowane. Jest tam poprostu dziura.(tak puściłem sobie klip) jest to czepianie się
8.Valkyrie (thor ragnarok) też . heimdall też. i wszytsko jest git tu też więc nawet nie wiem po co to pytanie.
9.Przeczytaj komiks właściwie jaki kolwiek który ma petera parkera , obejrzyj kreskówke np: Spider man z lat 90 i warto zobaczyć Spider mana sama raimiego tam Tobey Maguire jest jeszczę większą "pierdołą"
10.To Jest film. Czy jak quicksilver/flash biegnie to też liczysz czas ile mu to zajmuje?

Bez obrazy. Film mi się bardzo podobał jest według mnie najlepszą reprezentacją spider-mana Pozdrawiam! :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones