Moim zdaniem tak. niezly film sensacyjno-polityczny,tak to ujme. Bez zanudzania jak to w podobnych produkcjach bywa. Oczywiscie znakomity Crowe
Oczywiście, że film nie jest dynamiczny. Ale dialogi są bardzo trafione, nie sądzicie? Inna
rzecz, że Crowe gra kapitalnie. Film zdecydowanie dla twardo chodzących po miękkim
gruncie.
dociekliwy dziennikarz, niepokorny kongresmen, morderstwa i bezwzględna korporacja dostarczająca najemników na amerykańskie wojny w Iraku i Afganistanie.
Dziennikarskie śledztwo, polityczne intrygi, przyjaciele, zdrajcy, kłamcy.
Sprawnie podane i aktualne w chwili powstania kino sensacyjne. Niestety zabrakło...
Ale zawsze po obejrzeniu takiego obrazu ciekawi mnie skąd zaczerpnięty
został materiał na scenariusz.
Są rzeczy które się nie śnią przeciętnemu obywatelowi danego państwa.
Chyba cały ten świat polityki, mediów jest umoczony w takich historiach...
I co my przeciętni obywatele możemy?
Ano patrzymy na owe filmy i...
Co tu dużo mówić totalne dno dno i jeszcze raz dno. Strata czasu. Przez 2 godziny trzeba się męczyć z tak nudnym filmem.
Skąd zona wiedziala ile zarabiała Sonia?? Meczy mnie to od kiedy wyszlam z kina. :P Mąż jej powiedzial? Bo to chyba jedyne sensowne rozwiazanie.
Film ogolnie w miare ok. Momentami przewidywalny, ale samo zakonczenie bylo zaskoczeniem.
Bardzo dobry! Lipy nie ma wcale. Scenariusz na najwyzszym poziomie (znacznie lepiej
poza oklepanego Guya Richego) a aktorstwo z gornej połki. Polecam!
==========================================================================
Mniej więcej środek filmu. Po zabójstwie kolesia w szpitalu dziennikarze ostro biorą się do pracy. Della mówi do Cal'a, że znalazła kontakt koleżanki Sonii Baker ze szkoły. Ten ją pyta skąd go ma, a ona na to że musiała się dwukrotnie umówić na...
Uwielbiam takie historie, mroczne troszki zakręcone... Oczywiście trzeba też pochwalić grę
aktorską ;]
A Gustomierz jak zwykle nawalił.
przecietny film, cos mu brakuje ale wciaz nie wiem co.
Nie jest to film rzucajacy na kolana , wbijajacy w fotel, zapierajacy dech w piersiach....ale ogladac sie da.
Witam!
Paradoks polega na tym, że ja lubię teledyski i taki montaż powinien niby mi się podobać... a jednak do filmu to nie pasuje.
Może gdyby w ten sposób tylko niektóre sceny były kręcone tak jak, to świetnie zostało zrobione w Chicago to byłoby ok, ale cały film na jedno kopyto? No co za głupota czystej wody....