bez komentarza ! ahahahahhaha caly film plakalam ze smiechu xD
taka poprostu durna komedia dla kretynów :D
Daje 7 bo komedia spoko, tylko to zakonczenie i ta wielka dziewczyna-kosmitka trochę idiotyczne, ale tak to wporządku.
Idiotyczny film nie da sie okreslić tego inaczej. Komedia (bez obrazy) dla zwykłych półgłówków. Nie wiem jak Ashton Kutcher czy Seann William Scott mogli zagrać w takim badziewiu....
jak nazywa się ta piosenka czyja ona jest i gdzie można ją ściągnąć ? ta która leci po tym jak oni te ubrania kupili i zafundowali sobie tą imprezkę w bqasenie z tymi dziewczynami???
w stylu imprezowym. Można się pośmiać oglądając w gronie znajomych. Nie ma jakiejś zawiłej fabuły, ale nie o to w tym filmie chodzi. Ważne ze jest śmieszna i są ładne laski. Daję 7/10.
Film zrobiony za kilka dolarów a teraz kosztowałby krocie, ze względu na występujące tam gwiazdy. Tak mówił reżyser którego nagabywano o kontynuację. Numer z pieskiem lub z chińskim mcdrivem nie do pobicia.
:O :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O :O nigdy więcej.......a Tym którym sie ten film podobał polecam Jesus Christ the Vampire Hunter, Immortel, Torque, Faceci w Bileli - to są filmu na Waszym poziomie "poczucia humoru" i wyczucia "dobrego smaku", myśle że Wam sie spodobają
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam fragment w którym Ashton w filmie się wkurza na tą babke która cały czas pyta: "A potem?" xD
A jaki jest wasz ulubiony fragment?;)
Nie cierpię głupawych amerykańskich komedyjek dla młodzieży (z "American Pie" i "Wiecznym Studentem" na czele) ale "Stary gdzie moja bryka" wymiata. Jest pozytywnie zwariowana, nie przekracza granic dobrego smaku (nie jest wulgarna i obleśna jak większość tego typu). Naprawdę polecam !!! 9/10 - bo jest zdecydowanie...
Uwielbiam Seanna Williama Scotta, ale ten film jest do bani! Prawie wcale mnie nie śmieszył, no może w jednym czy dwóch momentach...
niska ocena??? Film jest świetny. Uśmiałam sie przy nim równo! To wcale nie jest komedia dla półgłówków, tylko bardzo dobra komedia dla fajnych ludzi, a jeżeli nie podoba się jakimś frajerom...
Musze przyznac ze od czasu do czasu lubie sobie obejrzec glupawa amerykanska komedyjke. Absolutnym klasykiem jest tu "Glupi i glupszy" na ktorego musialem isc drugi raz gdyz za pierwszym majac oczy zalane lzami ze smiechu nie zobaczylem polowy scen. W miare niezle bawilem sie na American Pie, a troche slabiej na Scary...
więcej