PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=779394}

Tamte dni, tamte noce

Call Me by Your Name
7,6 124 092
oceny
7,6 10 1 124092
7,8 49
ocen krytyków
Tamte dni, tamte noce
powrót do forum filmu Tamte dni, tamte noce

Cały ten film przypominał mi kobiece czasopisma z wyższej półki, maskujące swoją pretensjonalność pseudo intelektualnymi artykułami.
Włochy, piękne naturalne pejzaże, stary dom, intelektualna multikulturowa rodzina spędzająca wakacje na muzykowaniu i lekturze mądrych książek. Wszystko pięknie, ale czemu mam wrażenie, że wszystko to tylko scenografia pozbawiona naturalnego życia. Wiele scen swoją banalnością i pretensjonalnością, wywoływała skryty chichot u części widowni ( także u mnie). Mogę tylko pochwalić pewną naturalność w rozwoju samego romansu (zapewne wynikający z książki), ale cóż z tego skoro reżyser jakoś nie potrafił nam sprzedać tych podskórnie buzujących hormonów. Może „widziałam” chemię między głównymi bohaterami, ale jej nie czułam. Jedynie scena końcowa przed kominkiem wypadła jako tako. Reszta słabiutko.
Muszę także zgodzić się z opiniami, że kobiety w tym filmie są traktowane bardzo bezprzedmiotowo. Są dokładnie tym samym co brzoskwinia. Nie miałabym problemu, gdyby tylko męscy bohaterowie traktowali je bezprzedmiotowo. Bywa, takie jest życie. Niestety jednak ten zarzut dotyczy również reżysera i scenarzysty. Zapewne są kobiety, które mogą wybaczyć swojemu chłopakowi miłosne poszukiwania i po prostu zakończyć sprawę słowami „ zostańmy przyjaciółmi”. To jednak nie znaczy, ze w rzeczywistości nie są w jakiś sposób przez niego zranione. Niestety nie udało się nam też dowiedzieć z czego wynikała ta „cool” postawa Marzi. Natomiast wyznania ojca były wręcz szokujące, biorąc pod uwagę w jaki sposób przedstawiono jego relację z żoną.
Ogólnie cały film jest sprawnie zrealizowanym romansem pensjonarskim i niestety wypada bardzo słabo w porównaniu z innymi dziełami znakomicie i NATURALNIE portretującymi środowiska intelektualne, Felliniego czy Antonioniego, a nawet z naszego podwórka ekranizacjami Iwaszkiewicza Wajdy czy w Zanussiego w najwyżej formie.

olk26

Bardzo mi się podoba to co napisałaś, mimo, że nie do końca się z tym zgadzam. Pewnie nie do końca wierzymy w takie przedstawienie sprawy, bo nie obracamy się w takim środowisku. Przedstawienie kobiet w tym filmie było z góry założone i w to akurat bardziej jestem w stanie uwierzyć (wyrozumiała żona, wykorzystana nastolatka) niż w miłość Amerykanina, prawie ukształtowanego, niż wyrastającego ponad przeciętność, młodego Elio.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones