Ja tak bardzo nie lubię języka rosyjskiego w filmach, że aż mnie to przeraża. Jaką irytację w mnie wprowadza j. rosyjski.
Film nudawy, ale Egerton nadrabia kolejnym świetnym występem.
Taka niby jakby komedyjka familijna, ale w sumie mało śmieszna. Jakieś typy z przyklejonym nosem, jakieś stereotypowe ruski ze starej kliszy znalezionej w koszu bonda. Nie bardzo rozumiem - jak się komuś nie chce robić filmów to po co je robi? Może tego reżysera ktoś zmusza do pracy, jakiś mobbing, me too, może trzeba...
więcej