Film jest bardzo specyficzny, ma swój klimat i wciąga, do samego końca nie wiesz do końca o co w nim chodzi i można go różnie interpretować.
Dziewczyna z domu chrześcijańskiego tak naprawdę stała się Bogiem, którego ojciec chce zabić. Trochę to pokrecone i żeby to zrozumieć trzeba by się wglebic chyba w motywy biblijne, bo w sumie motyw węża, czyli szatan ukazywał się wtedy kiedy dziewczyna robiła coś zakazanego.
Ogólnie film średni, ale polecić go można, lecz nie osobą, które szukają rozrywki na zimowy wieczór :)
Wspaniałe widoki/zdjęcia i świetna muzyka.
Film pełen symboli i przesłań. Nie wszystko co autor miał na myśli ogarniam Ale głównym przesłaniem jest chyba:
Uciekanie przed sobą i swoim wnętrzem/pragnieniami doprowadza tylko do tragedii.
Jednak film ma wiele niejasności/niejednoznaczności: motywy działań rodziców, córki, znaczenia wielu scen ze zwierzętami:) Można się tylko domyślać. Dla jednych męczące dla innych fascynujące...