Nie byl zly i mozna na raz zobaczyc.
klimat lat 80' i 90' i tamtejsza młodzież i jej problemy z systemem... naprawdę warto zobaczyć.
Dość ponury. Gorzko-kwaśny. Jeśli ktoś ma ochotę coś pooglądać, a nie ma zbytnio wysokich oczekiwań, to ten film jest dobry.
Można obejrzeć ,choć żadna to rewelacja...
to był mój pierwszy bułgarski film w życiu. I miła niespodzianka, przyjemny film o uczuciowych "perypetiach" na tle transformacji ustrojowej Bułgarii (7/10). Jednak do naszego "Wszystko co kocham" mu bardzo daleko...