W przeciwieństwie do niektórych osób, które wypowiadały się tu na temat zakończenia, ja uważam, że jest ciekawe i zaskakujące. Jak najbardziej polecam ten film.
Czy ja dobrze zrozumiałem zakończennie????
Czyli zabójcą był ten łysy gruby gość. Zabijał ludzi ale w jego umysle były to wydarzenia które nam pokazano jako wydarzenia hotelu/motelu i zabijał jako to dziecko(chłopczyk)???
Hm.. Ten łysy miał wielokrotną jaźń. Zabijał już wcześniej i za to był sądzony. A cały film i te moderstwa to był wytwór jego wyobraźni, a konkretnie jednej z jego jaźni, która zabijała inne (jaźnie). ;) Cholera, uwielbiam ten film:) A szczególnie gdy teraz próbuję o nim opowiedzieć. No i wciąż mam w pamięci, że ten film powstał 10 lat temu, a wtedy nie było żadnego podobnego obrazu.
PS też mi się podoba zakończenie.. takie.. z jajem:)
Split wg mnie był lepszy. Lepiej wyreżyserowany. Tu dopóki nie poznajemy zakończenia dostajemy bardzo przeciętny film.
Były już wcześniej filmy na temat osobowości mnogiej, ale nie podam przykładów, żeby nie spojlerować. A Split jest nowszym filmem.
Zgadzam się, a nawet powiem więcej tylko dzięki temu zakończeniu w ogóle warto oglądać ten film. Bo w sumie aż do wyjaśnienia jest całkeim przeciętny.