Jeśli lubicie filmy "Planeta Singli" oraz "Listy do M." to Wam się spodoba :) Ja się na nim dobrze bawiłam, a to dla mnie podczas oglądania filmu najważniejsze. :)
równie dobrze mógłbym, a nawet - w tym wypadku - powinienem zrecenzować 2/3 polskich komedii ukazujących się w okresie przedświątecznym.
Fabuła jak zawsze wymyślona na kolanie. Kiedyś, gdy próbowałem pisać swój scenariusz za bardzo dociekałem "dobra, ale skąd to się wzięło" i w konsekwencji mojej dociekliwości...
filmów z Karolakiem ( jest w prawie każdym niestety Polskim filmie). Poza tym zgadzam się z jednym z recenzentów, ze ciągle Ci sami aktorzy w filmach, trudno uwierzyć w różne historie opowiadane tymi samymi twarzami a tym bardziej w jakiekolwiek emocje. A Karolak dla mnie to już szczyt, jak patrzę na niego to...
A właściwie fikcyjny świat powstały w wyobraźni idiotki a potem przeniesiony przez tę idiotkę na ekran.
Tylko zbiór nieudanych i nieśmiesznych skeczy z fatalnym podkładem muzycznym.
Tak tylko zgłaszam, i potwirdzam
Nie spodziewałem się po Agnieszce Pilaszewskiej takiej chały. Historia jest pełna nieścisłości,niesamowitych przypadków, a na dodatek zachowania bohaterów są pozbawione jakiejkolwiek motywacji. Dialogi wręcz rażą nieudolnością. Aktorom należy się uznanie za zdolność ukrycia zażenowania w czasie odgrywania tak...
Jeśli ktoś nastawia się na lekką komedię romantyczną z pozytywnym zakończeniem (jak każda taka komedia) i nie drażnią go główni aktorzy rodzinki.pl oraz filmy typu Listy do Mx to można z przyjemnością obejrzeć. Od dramatów można na chwilę odskoczyć ;) .
Polskie komedie zeszły na całkowite psy, jakie to było słabe i złe, zaczynając od scenariusza ( tragedia ) kończąc na grze aktorskiej, wiadomo jak komedia to musi być polski wielki aktor Tomasz zwany Karolak, aktor jednej miny, w każdym filmie taki sam, zaczynając od gry aktorskiej kończąc po zachowanie, impulsywny,...
więcejLekka,łatwa i przyjemna komedia romantyczna, chociaż nie najwyższych lotów. Scenariusz napisała Agnieszka Pilaszewska, spodziewałam się czegoś więcej... Flm zaczął się ciekawie, akcja się zarysowała, bohaterowie byli wyraziści, dużo zabawnych sytuacji, humoru, oglądało się bardzo przyjemnie, ale w pewnym momencie akcja...
więcejPolska kinematografia brodzi po dnie i będzie brodzić, dopóki będą powstawać takie scenariusze i zatrudniany będzie Karolak, odtwarzający tę samą rolę setny raz.
Mi i mojej żonie się podobał. Jak Coca-cola z Mikołajem wjeżdża na sklepowe półki, a dookoła jest coraz więcej świątecznego klimatu, miło jest sięgnąć po przyjemny, nawiązujący do Świąt film.
To film z kategorii: weź kubek dobrej herbaty w dłoń, przytul bliską Ci osobę i miło spędźcie razem czas na kanapie. Bez zbędnych oczekiwań, bez mrożących w żyłach krew emocji i oscarowych kadrów, ale przyjemnie się ogląda. Po seansie jest Ci po prostu miło.
Jeśli potrzebujesz filmu na miły, spokojny wieczór z przyjaciółmi, przy którym czasami się uśmiechniesz, polecam. Nie jest to może kino na miarę festiwali filmowych, ale całkiem przyjemne. Polecam :)