PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=571114}

To

It
6,7 161 673
oceny
6,7 10 1 161673
6,8 36
ocen krytyków
To
powrót do forum filmu To

Drogi Święty Mikołaju,

wiem że to dopiero lipiec i do Wigilii zostało jeszcze sporo czasu, ale mam sprawę nie cierpiącą zwłoki. 8 września tego roku ma odbyć się premiera ekranizacji mojej ulubionej książki Stephena Kinga i bardzo, ale to bardzo chciałbym żeby nie została spieprzona jak zdecydowana większość filmów na podstawie jego powieści. Wiem również że nie byłem grzecznym chłopcem i czeka na mnie rózga dlatego zdecydowałem się podjąć pewne ruchy już teraz. Na pewno zastanawiasz się gdzie jest Rudolf. Nie martw się, jest bezpieczny. Na razie. I to nie jest tak, że oczekuję cudów. Wystarczy że ocenię ten film na mocną ósemkę w dziesięciostopniowej skali. Mam nadzieję, że się zrozumieliśmy bo trochę lipa być tym eh mordercą reniferów, ale wiesz jak jest. Osobiście nic do Ciebie nie mam ani tym bardziej do Rudolfa, ale w końcu nam fanom Kinga też się coś kur..a od życia należy. Nie spi..dol tego. Wesołych eloo

ocenił(a) film na 7
Mateusz_Ziolek

He He dobre, dołączam się do proźby

ocenił(a) film na 6
Mateusz_Ziolek

Również dołączam się do prośby...

ocenił(a) film na 10
Mateusz_Ziolek

Z tego co można przeczytać Św. Mikołaj spełnił te prośby.
Ps. Wypuścisz Rudolfa?

ocenił(a) film na 5
Mateusz_Ziolek

No i spier..dolili.

ocenił(a) film na 7
Roy_v_beck

Nie spier.dolili

ocenił(a) film na 5
Viollipop

No raczej jednak spier.dolili.

ocenił(a) film na 8
Roy_v_beck

spier.dolili to "Mgłę" a nie "To"!!

ocenił(a) film na 5
zakol90

już lepsza "Mgła" niż "To"

ocenił(a) film na 8
danielegia18

Widać że nie jesteś fanem Kinga... Nie mamy o czym rozmawiać i nie znasz twórczości Kinga...

ocenił(a) film na 5
zakol90

spier*olili bez dwóch zdań. I z góry mówię, że znam twórczość Kinga. Horror który nie jest straszny to nie horror, to był raczej familijno-przygodowy. Miałam wielkie nadzieje, a tu dno, przysypiałam na seansie. Zmarnowany potencjał...szkoda!

ocenił(a) film na 9
sylwia_91_fw

Książki Kinga praktycznie nigdy nie są straszne. Tym bardziej "To" nie można powiedzieć, że było straszną książką. Ktoś niżej napisał "Świetny na drzemkę film o dziecięcej przyjaźni :)". No i dokładnie o to chodziło. "To" było niczym więcej jak znakomicie oddaną atmosferą dziecięcych lat i przyjaźni dzieciaków nieakceptowanych w towarzystwie. King znakomicie to ujął w książce a reżyser w filmie. To nie miał być horror, w którym ludzie będą co chwilę podskakiwać w kinie ze strachu. Rozumiem, że mogłaś się czego innego spodziewać i dlatego tak przyjęłaś film a nie inaczej. Dla mnie, jako dla osoby, która w mocnym stopniu w taki właśnie sposób przeżywała dzieciństwo i posiada podobne lęki jak jeden z bohaterów, ten film był wręcz znakomity.

ocenił(a) film na 5
Journeyman666

więc zdecydowanie filmweb powinien zmienić gatunek filmu, bo widnieje w kategorii horror..również w każdej recenzji możemy przeczytać, że to "świetny horror" ?? Wprowadzanie ludzi w błąd...wtedy w sumie mogę się zgodzić, że to był dobry, familijny film, skoro opowiada o dzieciach i ich lękach, prześladowaniach itd.. z tym że do tej pory razi mnie, ze te dzieciaczki rzucają w tym filmie mięsem częściej niż Linda w Psach..

ocenił(a) film na 4
sylwia_91_fw

Skąd w ogóle przekonanie o tym, że horrory mają być straszne? :) Straszne to są np. thrillery psychologiczne, horrory to jest specyficzna konwencja, w którą według mnie ten film idealnie się wpisuje.

ocenił(a) film na 5
timeditty

skąd przekonanie, że horrory mają być straszne..? hm..gatunek ten cechuje się tym, że ma widza przestraszyć, zszokowac, obrzydzić lub wprawić w stan niepokoju. To jak pytać dlaczego komedia ma śmieszyć, a romans jest o miłości.
Thrillery psychologiczne są straszne, ale w innym znaczeniu.

ocenił(a) film na 9
Journeyman666

Zgadzam się w całej rozciągłości. "To" jest historią o pewnym upalnym lecie w Derry,gdzie grupka dzieciaków poznaje prawdziwą wartość przyjaźni.To książka o tym jak dzieci postrzegają świat dorosłych.Genialnie były te "smaczki" w filmie jak. np. programy telewizyjne,które leciały w tle niektórych scen,traktujące o tym "jak to wspaniale gdy dzieci bawią się w kanałach" lub sceny z udziałem dorosłych którzy albo nie reagują,albo nie widzą tego co przeraża dzieci lub wręcz sami są oprawcami.Wydaje mi się,że reakcje dorosłych,na film,są właśnie świetnym odzwierciedleniem tego,jak z czasem nasze dziecięce lęki "zanikają".Mnie jako dziecko przerażało "Martwe Zło" , teraz sama nie pamiętam dlaczego."TO" będzie przerażało młodszą publikę a dla dorosłych jest filmem który skłania troszkę do refleksji. Z uwagi na to,że jestem nadal osobą dość płochliwą i łatwo mnie nastraszyć to po obejrzeniu "To" przez jakiś nie zejdę do piwnicy...Jak dla mnie ekranizacja bardzo udana.

ocenił(a) film na 8
Mateusz_Ziolek

Bylem,widzialem. Film super. w koncu nie spartolili roboty :)

ocenił(a) film na 5
mike1979

to chyba na innym filmie byłeś....

ocenił(a) film na 5
danielegia18

dokładnie, czym wy się ludzie jaracie, film nie porwał niczym

użytkownik usunięty
Mateusz_Ziolek

Spokojnie po 7 recenzjach wiem że film jest dobry!

ocenił(a) film na 8
Mateusz_Ziolek

List został przeczytany, a życzenie spełnione. ;)

ocenił(a) film na 3
Mateusz_Ziolek

Świetny na drzemkę film o dziecięcej przyjaźni :)

ocenił(a) film na 5
Architekt_

haha dokładnie tak :)

ocenił(a) film na 5
sylwia_91_fw

Jestem tak rozczarowana , tym zacnym dziełem, że chyba nie zasnę :(
co to w ogóle miało być....
i na fw figuruje jako horror?
wtf??????

ocenił(a) film na 4
Mateusz_Ziolek

Niestety spartolili robotę. A po obejrzeniu zapowiedzi miałam takie nadzieje . Myślałam, że nic gorszego niż ten mini serial z lat chyba 90tych nie zrobią. A tu niemiła niespodzianka. Poza efektami specjalnymi- bo te były zacne. Zwłaszcza scena w łazience. Oglądając film cały czas zastanawiałam się co te dzieciaki robią - żadnej chemii między nimi nie było. Książkowy Bill miał charyzmę. A oni byli prawdziwymi przyjaciółmi- jeden za drugiego wskoczyłby w ogień. W filmie tego kompletnie nie było widać. Ot grupka dzieciaków, która poszła ubić potwora (choć w filmie słabo pokazali czemu właściwie mieliby tego chcieć). To nawet nie był film o dziecięcej przyjaźni, ja takiej nie widziałam. A w książce więź między nimi była tak ważna, że trzymała ich w sumie przy życiu. Oczywiście miałabym więcej zarzutów np. kwestia rodziców M. , jego absurdalna robota w rzeźni i biedne owieczki. Dawno mnie tak nie rozczarowała ekranizacja jakiejkolwiek książki.

Freha87

To zależy czego spodziewa się po ekranizacji. Film obejrzałam kilka dni po przeczytaniu książki i uważam, że nie było źle. Jasne też zaskoczyła mnie kwestia rodziców Mike'a, jego 'praca' w rzeźni, niektóre sceny, jak te z projektorem czy biblioteką, no i samo ulokowanie akcji w latach 80-tych, a nie 50-tych, ale może tak było łatwiej i taniej. Można by długo tak wymieniać. Aczkolwiek mnie to jakoś bardzo nie przeszkadzało. Nie spodziewałam się dokładnego odwzorowania powieści. Najbardziej przeszkadzała mi ta szybka akcja, gnająca na łeb na szyje, przez co faktycznie relacje między dzieciakami zostały bardzo spłaszczone, nie czuć było tej więzi ich łączącej. Poza tym brakowało mi wyjaśnienia motywów postępowania Henry'ego oraz genezy samego Pennywise'a, ale o tej ostatniej kwestii może coś będzie w drugiej części.
Ogólnie uważam, że film jest dobry. Klimat został oddany. Książka nie była dla mnie horrorem. Jest to takie połączenie dramatu, komedii wręcz groteski z lekkimi elementami grozy. Największym atutem powieści jest świetny styl Kinga, a co za tym idzie niesamowity klimat, który w filmie po części został oddany.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones