Transporter: Nowa moc

Tylko niepotrzebnie robiono to pod szyldem "Transportera", bo wiadomo, że Transporter = Jason Statham i u fanów serii film już na starcie miał pod górkę, chociaż fabuła jest tutaj mówiąc szczerze ciekawsza niż w Transporterach, akcja jest równie szybka i dzieje się naprawdę sporo. Tylko samo zakończenie nieco bym...

Bzdury.
Film prócz tego co trudno nie przyznać racji jest "inny" bez Stathama to nic mu nie brakuje z poprzednich części.
Pisaniny typu , że to reklama Audi są tez na domiar śmieszne - to jest normalne i nie wiedze tutaj żadnego przejaskrawienia w temacie marki. Więcej Audi było w trójce , która jest o niebo gorsza...

Szkoda że nie będzie Jasona Stathama w roli Franka Martina bo jak Transporter to tylko z nim
a ten jakiś nowy goguś to się nawet nie nadaje na te rolę ;/ Ten cały nowy Frank to wyglądem
pasuje na zbira jakiegoś z mafii a nie na głównego bohatera tej serii .A tak to odkąd rodzice
Franka pojawiali się w serii ? Bo...

Jestem świeżo po obejrzeniu tego czegoś.
To jest film, którego nawet nie da się skomentować!
Ten film obraża widza po prostu!
Szmira, gniot, gra aktorska na poziomie Pamiętników z Wakacji. Plastik i tandeta dialogów, scenariusza, wszystkiego, wylewa się strumieniami.
Najgorsze jednak jest w tym wszystkim...

Transporter bez Jasona Stathama jest jak Undisputed bez Adkinsa