PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=579022}

Trzecia gwiazda

Third Star
7,4 4 417
ocen
7,4 10 1 4417
Trzecia gwiazda
powrót do forum filmu Trzecia gwiazda

Third Star, to naprawdę bardzo dobry film. Z pozoru historia nie wygląda na bardzo
porywającą, ale to piękna i przerażająca opowieść o przyjaźni i stracie. Zmusza do
zastanowienia się nad własnym życiem.
Humor, cudowne krajobrazy, dobra muzyka i silne emocje.

ocenił(a) film na 6
Elva

Jak dla mnie byłby bardzo przeciętny gdyby nie pierwsza i ostatnia minuta filmu, które osobiście pokochałam - szkoda, że nie wpletli więcej narracji :c
Co prawda momentami zaskakiwał, chociaż nie widziałam więcej filmów o takiej tematyce i niekoniecznie się orientuję, co jest normą w takiej sytuacji.

ocenił(a) film na 8
quachna

Nie sądzę abyś, oglądając inne filmy o podobnej tematyce, odnalazła w nich jakąś 'normę'. Filmy odnoszące się do tego samego właśnie powinny być ukazywane z różnych perspektyw, czy w nowatorski sposób aby uchronić się od monotonnego powtarzania tego samego.
Moim zdaniem przeciwnie, Third Star reprezentuje wszystko tylko nie przeciętność. Gra aktorska, umiejętne przeplatanie humoru i napięcia, uchwycenie dramatu głównego bohatera i jego najbliższych jest na najwyższym poziomie.
Do tej pory ciężko mi obojętnie i bez emocji wypowiedzieć się o tym filmie ale najwidoczniej nie do każdego potrafi on trafić.

ocenił(a) film na 6
Elva

To moje szukanie "normy" wynikło z przeczytania jednej recenzji, w której właśnie stwierdzono, że ukazano taką sytuację dość "typowo" (jak na film?) i nie widząc wcześniej żadnego podobnego filmu oparłam na tym swoje zdanie. Ale to akurat nie jest ważne.
Chciałabym trochę odeprzeć Twoje argumenty - jak dla mnie gra aktorska była dobra, ale niezbyt ciekawa (Cumberbatcha nie potrafię ocenić, bo wszędzie mi się wydaje wspaniały, straciłam obiektywność ;)), przez co po prostu przeciętna, a napięcia nijak nie odczułam.
Jak napisałam, momentami zaskakiwał - głównie tym, że nie skupił się tylko na, że tak to ujmę, "wydzielaniu ciepła" - magia przyjaźni, słoneczko, sama zabawa; tylko stworzył konflikt między bohaterami. Za to duży plus. Napięcia nie odczuwałam, bo nawet pod koniec w sumie wiadomo było co się stanie.
Ale rozumiem Twoje emocje, momentami był naprawdę piękny (jak już pisałam, narrację uwielbiam), chociaż do mnie mimo szczerych chęci nie trafił. Po prostu kwestia gustu :).
Dziękuję Ci za odpowiedź, bądź pewna, że zmusiła do głębszego przemyślenia mojego stanowiska.

ocenił(a) film na 8
Elva

dla mnie to były emocjonalne tortury

ocenił(a) film na 8
enddi

w rzeczy samej, ja się wykończyłam, możliwe że obejrzałam ten film w złym momencie, bo ostatnio wyjątkowo łatwo się wzruszam, nie mniej jednak nie mogę sobie przypomnieć kiedy ostatnio czułam coś takiego, a przecież mnóstwo 'lepszych' filmów prowokowało mnie do podobnych reakcji. to chyba gra aktorska głównego bohatera, który jak dla mnie był (jest!) szalenie przekonujący.

ocenił(a) film na 8
Demri_Lara

Miałam podobnie;-) tez chyba trafił mi się jakiś taki czas,że ten film- prościutki w sumie i chyba rzeczywiście dość typowy,zrobił na mnie piorunujące wrażenie! Nie tylko B.C. był przekonujący ale oni wszyscy. Na początku śmieszne (naprawdę się uśmiechałam, a o to u mnie trudno) dzieciaki a potem...
Pomyślałam sobie,że toco zrobili było dla nich trzech dużo trudniejsze- nie tylko w wymiarze fizycznym(troszczenie się o dorosłego faceta chyba nie było łatwe) ale przede wszystkim psychicznym. Cały czas zastanawiałam się,czy dałabym radę zrobić dla kogoś to co oni.

ocenił(a) film na 6
tootie_2

Chyba właśnie o to chodzi w przyjaźni. Przebyć z kimś długą drogę, pełną kłótni, upadków i konfliktów, a potem powiedzieć wszystko, co ma się do powiedzenia, i pozwolić odejść. Mnie zmusiło do wielkiej refleksji: czy ja mam takich przyjaciół?
A do Benedicta czuję od dzisiaj wielki respekt. Wycisnął łzy.

ocenił(a) film na 6
enddi

Przyznam się. Pierwszy film, na którym się rozpłakałam. W sumie biorąc pod uwagę grę Bena nie powinnam się dziwić. Owszem uśmiechnęłam się nie raz ale był to raczej uśmiech przez łzy. Nie wiem czy jeszcze kiedyś sięgnę po ten film. Prawdopodobnie tak ale na pewno nie w najbliższej przyszłości. Mam jeszcze jako taki sentyment do moich uczuć i wolę gdynie są zdewastowane.

ocenił(a) film na 10
Ktoska_xD

Dokładnie. Czasami płakałam ze śmiechu, ale końcówka była naprawdę imponująca. Płakałyśmy z koleżanką przez całe końcowe napisy. Nie będę nic mówić go grze Bena, bo wszyscy wiemy, że jest najlepszy w tym co robi.
Ten film daje dużo do myślenia. Jest naprawdę piękny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones