PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=767406}

Trzy billboardy za Ebbing, Missouri

Three Billboards Outside Ebbing, Missouri
7,9 223 786
ocen
7,9 10 1 223786
7,8 53
oceny krytyków
Trzy billboardy za Ebbing, Missouri
powrót do forum filmu Trzy billboardy za Ebbing, Missouri

Film wciągający na tyle, że chcesz obejrzeć do końca i czekasz na rozwiązanie zagadki. A nic z tych rzeczy! Zamiast tego miałkie zakończenie. Cały czas podczas oglądania filmu miałem wrażenie że podświadomie szukam tylko pozytywnych aspektów filmu (w końcu utkwiła mi ta średnia nota).
(Uwaga spojleruje).
Nie przekonała mnie np. wspaniała przemiana że złego na dobrego glinę, przypadkowe podsłuchanie rozmowy o podpaleniu i gwalcie, ciągle bluzganie, rozpoczęte i urywane wątki, bezkarność w łamaniu prawa (wywala gościa przez okno, ciężko pobije a potem jak gdyby nigdy nic chodzi po mieście), totalnie niepotrzebnie urwany wątek szeryfa (przecież to o niego głównie w filmie chodziło) itd.
Na plus całkiem sensownie dawkowany humor, nawet klimat. Ogólnie film poleciałbym ale dla mnie nie jest to jakieś arcydzieło.

ocenił(a) film na 6
spy19

bezkarność jest w tym filmie absurdalna wręcz. Czy w prawdziwym świecie za brutalne pobicie zostaje się wyrzuconym z pracy? w dodatku świadkiem był policjant.
przez chwilę myślałem że ma to pokazać że policja faktycznie jest w Ebbing bezsilna ale po co w takim razie sugestia winy typka od króliczka z 7 dolców?

ocenił(a) film na 5
spy19

"Na plus całkiem sensownie dawkowany humor"

Nie powiedziałbym, żeby to był jakkolwiek sensownie dawkowany humor, skoro notorycznie mieszane są konwencje i kretyńskie gagi (jak choćby ten o tym, że nowa dziewczyna byłego męża Frances już nie pracuje w zoo, aka przestała śmierdzieć łajnem) krzyżują się w bardzo krótkiej odległości czasowej z trudnymi, poważnymi wyznaniami bohaterów, jak właśnie w tej samej scenie, gdy były mąż Frances, płacząc, wyznaje, że tęskni za córką. W niczym to jednak nie przeszkadza scenarzyście, by za moment zrobić z tej sytuacji losową bójkę, w której syn, Frances i jej były mąż się zaczną tłuc, a wzmiankowana 19letnia nowa dziewczyna ich na tym nakryje i wjedzie ekstra gag poprzedzony 3 sekundami tak zwanej niezręcznej ciszy - ja tylko się wysikać chciałam, to może ja później przyjdę - jak w 13. posterunku.

Ten film to jest przepotężne rozczarowanie i jak widzę oceny i opinie krytyki, to mam oczy, jak spodki.

ocenił(a) film na 6
spy19

Dla mnie zabrakło trochę realizmu. Scena gdzie przychodzi nowy szef, a podwładny fika mu i bluzga wyglądała bardzo naiwnie. To samo kiedy matka zabitej przychodzi na posterunek i ubliża gliniarzowi, a ten nic z tym nie robi (zwłaszcza że cały czas szukali na nią haka). Takich scen było więcej. Nie wiem może tylko mnie to drażniło. Chyba za wysoko oceniłem ten film :)

ocenił(a) film na 2
spy19

Nie tylko Ciebie to drażniło.

ocenił(a) film na 8
spy19

Moim zdaniem chodzi głównie o to, że jest to dosyć zamknięte i niezbyt duże społeczeństwo (takie odniosłem wrażenie). Sporo osób się zna. Jeżeli chodzi o to fikanie to było może to po części akceptowalne przez większość policjantów, lub spowodowane tym, jak został wychowany przez matkę (uprzedzenia do czarnych). Przyjemnie się to oglądało- mi akurat odpowiadało takie przesycenie :D. Nie ma co się doszukiwać kalki 1:1 co do rzeczywistości ;) Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
spy19

Ogólnie luzacka atmosfera w tym Ebbing panowała, jestem w stanie zaakceptować scenę ubliżania na posterunku. Małe miasteczko, wszyscy się znają ale to nie tłumaczy kiepskiego według mnie zakończenia, ogólnie film do momentu SPOILER podpalenia tych billboardów SPOILER oglądało się znośnie, później jakoś to wszystko "kupy się nie trzymało" Dla mnie film na 5 gwiadek. Dla wszyskich, którzy twierdzą, że nic ciekawego w dramacie nie można wykreować polecam film "Ja, Earl i Umierająca Dziewczyna" lub "Wind River" dwa różne filmy ale o wiele ciekawsze od Ebbing.

ocenił(a) film na 8
spy19

totalnie niepotrzebnie urwany wątek szeryfa (przecież to o niego głównie w filmie chodziło)

Nie No nie chodziło tu głownie o szeryfa :)

ocenił(a) film na 6
spy19

Gdyby szeryf przed śmiercią wpadł na jakiś ślad, zdążył przekazać sprawę "złemu" gliniarzowi, a ten ja rozwiązał. Wtedy miałby sens ten cały motyw z detektywem, metamorfoza złego w dobrego, oraz częściowe odkupienie dla szeryfa.

ocenił(a) film na 8
spy19

Odkupienie to chyba troche za mocne słowo. Co mógł więcej zrobić?

ocenił(a) film na 9
spy19

zwróciłeś uwagę na listy i ich treść? wątpię

ocenił(a) film na 6
villain

I co takiego niby w nich było?

ocenił(a) film na 8
spy19

Wszystko :)

użytkownik usunięty
spy19

Co do bezkarności - polecam "Układ zamknięty". Swego czasu czytałem odnośnie układu podobny zarzut, a film został zrobiony w oparciu o autentyczne wydarzenia.

ocenił(a) film na 6

Film był na podstawie prawdziwej historii, tzn główny wątek. To nie jest dokument.

użytkownik usunięty
spy19

w oparciu o fakty (autentyczne wydarzenia)=na podstawie prawdziwej historii =>nie był dokument = film fabularny. Czy tak mam pisać zakładając, że trzeba kawę na ławę, bo inaczej nie zostanę zrozumiany?

ocenił(a) film na 6
spy19

Idealnie...w punkt... mam takie same zdanie na temat tego filmu

ocenił(a) film na 6
spy19

Zgadzam sie. Pomysłu na koncowke zabrakło.

ocenił(a) film na 8
piopawlowski

A mnie się podobała końcówka. Wolałabym, żeby film zakończył się zatrzymaniem sprawcy, ale to byłoby zbyt dobre zakończenie. Dlatego od początku wydawało mi się, że sprawa się nie wyjaśni. Moment, kiedy można było pomyśleć, że tak będzie, był pozytywnym zaskoczeniem. Nie doszło do tego, ale "odkupienie" szeryfa, przemiana Dicksona i trochę nadziei i poczucia sprawczości, które zyskała na koniec Frances, sprawiają, że film jest dla mnie kompletny.

ocenił(a) film na 9
spy19

Zakończenie było idealne, gniewny facet i gniewna babka jadą zabić kolesia i zaczynają się zastanawiać, żeby może jednak odpuścić, bo może już nie są tacy gniewni. Nie trzeba więcej. To był film o tym, jak ludzie są ludźmi.

ocenił(a) film na 8
yemeth1

Taki chyba był zamysł filmu. Z jednej strony wiedza o czynie gościa w Iraku czy Afganistanie, który uniknął odpowiedzialności, ale chełpi się tym w pubie. A z drugiej strony, widzieliśmy co dzieje się przy eskalacji przemocy. Zakończenie otwarte, każdy z nas może dopowiedzieć sobie co zrobią bohaterowie i jak sam by postąpił.

ocenił(a) film na 1
spy19

próbowałem to obejrzeć bo tak chwalono - strata czasu to powalony psychodelik a nie film, coś się ma zadziałać i nie działa wszystko ma być domyślone a każdy domyśla sobie jakie widzimisię ma - czysty psychiatryk

ocenił(a) film na 7
spy19

Dixon nie był zły. Był zagubionym agresywnym dzieciakiem. Ale potem okazało się , że potrafi płakać po śmierci szeryfa, którego traktował jak ojca. Szeryf docenił go w liście i spowodował , że Dixon uwierzył w siebie, a był zakompleksionym kolesiem , a nie złym gliną. Czynił zło, ale nie dlatego , że był zły.

ocenił(a) film na 5
spy19

Dokładnie tak jak napisałeś. Nic mnie tak nie drażni w filmach jak 'nielogiczne' sytuacje czy zbytnio nierealne zachowania...
Są niezłe sceny i niby film nie był taki zły .. ale dobry wcale..

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones