PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=698207}

Twój Vincent

Loving Vincent
7,9 84 100
ocen
7,9 10 1 84100
6,4 26
ocen krytyków
Twój Vincent
powrót do forum filmu Twój Vincent

Dlaczego nie ma możliwości obejrzenia z polskimi napisami, a jedynie z dubbingiem? Bardzo chciałbym obejrzeć ten film, ale jak słyszę Piotra Adamczyka to zbiera mi się na wymioty...

ocenił(a) film na 8
Dies__Irae

Muszę przyznać, że ja sama jestem osobą nie znoszącą dubbingów, ale ten był wyjątkowo udany i naprawdę przyjemnie się słucha ;)

ocenił(a) film na 8
Amemy

też odniosłam takie wrażenie. Dubbing był rewelacyjny i trochę mnie dziwi to ogólne utyskiwanie ;)

Amemy

Ja również szczerze nie znoszę dubbingu w filmach, ale ten był naprawdę w porządku.

ocenił(a) film na 9
Amemy

Po pierwsze animacje znoszą to lepiej. Dodatkowo dzięki temu można było lepiej przyjrzeć się obrazom, a te były wspaniałe!

Amemy

Film był tak cudowny, barwny i emocjonalny (poezja), że dubbing o dziwo nie przeszkadzał, nawet głos Stuhra dało się przeboleć, choć bardzo nie lubię jego gry i głosu.

Dies__Irae

Jak może zbierać ci się na wymioty od Piotra Adamczyka skoro go nawet nie ma w tym dubbingu ?

Dies__Irae

co wy, ku**a, macie z tym Adamczykiem, no ja pie**olę

SztywnyPatyk

Może to, że jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, Adamczyk, trochę rozmienił się na dobre i bywał w filmach od Sasa do lasa, więc gdy się słyszy jego głos, to występuje denerwująca reakcja pełna skojarzeń. Ale może skończy z tym rozdziałem w swojej karierze i stanie się drugim Gajosem.

Wydmin

Jeden z najwybitniejszych? Raczysz żartować.

GarvinSitho

a niby dlaczego? To bardzo dobry aktor

sowanna

Kek.

sowanna

Od "dobry" do "wybitny" jest bardzo daleka droga. I nie wygląda, żeby Adamczyk miał ją pokonać... Jest po prostu przeciętnym aktorem.

GarvinSitho

Jeśli chodzi jego pokolenie, to na pewno się wyróżnia. Grał w kilku zapadających w pamięć filmach. Tyle że, jak wspomniano, ma też na koncie sporo niechlubnych ról.

TheNekokuroi

Tak wyróżnia się - graniem jak popadnie, w czym popadnie. Jakby urodził się w USA, to z pewnością stałby się ostrą konkurencją dla Ericka Robertsa jeśli idzie o ilość ról.
O ile jeszcze można by się sprzeczać o jego kondycję aktorską na tle "jego pokolenia", o tyle pisanie o nim "jeden z najwybitniejszych polskich aktorów", to modelowy przykład ignorancji i złego smaku.

GarvinSitho

Zdecydowanie, uważam, że jest aktorem wybitnym. Role w filmach komercyjnych nie powinny przesłaniać jego talentu. A nawet niektóre ten talent potwierdzaja, jak np. w filmie lekkim, ale dość zręcznym, a la USA, "Nie kłam, kochanie". Tak więc nie tylko "Chopin", nie tylko jako papież, nie tylko w Teatrze TV czy w "Czasie honoru" okazywał swój świetny talent, ale i w tych lekkich filmach. Pora jednak zacząc odrzucać pewne role, a wybierać najlepsze.

Wydmin

Aktor wybitny ma to do siebie, że potrafi błyszczeć w nawet najgorszym chłamie, a ty proponujesz, by celowo odfiltrować dużą część jego dorobku i nie brać pod uwagę dużej części jego ról, bo nie pasuje ci to pod tezę. Zacznijmy jednak aktora oceniać przez pryzmat wszystkich ról, a nie tylko tych wybiórczo wybranych.
Tak czy owak podtrzymuje stwierdzenie, że ów aktor jest dość mierny, a pisanie, że Adamczyk, to "jeden z najwybitniejszych polskich aktorów" jest wierutną bzdurą, nawet zważywszy na coś takiego jak gust.

GarvinSitho

Złe filmy psują wizerunek, tworzą niezaplanowane "dowiązanie", "prądy błądzące", sztucznie dopisaną interpretację postaci w dobrych filmach, to znaczy jakby mniej wierzymy w realnośc postaci odgrywanej w dobrych filmach, jesli rola w gorszych filmach była nawet dobrze zagrana. Ten problem występuje w ostatnich 15 latach w dorobku R. De Niro - gra czasem w chłamach, ale gdyby wziąc te jego role w chłamach jakby z osobna, to widać świetne wczucie sie w postać, widać rzemiosło, postać wielowymiarową.

Widziałem grę Adamczyka w "Nie kłam, kochanie"- grał najlepiej, jak się tylko dało w wąskich, komediowych rozmiarach tego filmu. Gdziekolwiek go widziałem miewałem ochotę a to go kopnąć, gdy był wredotą, a to doradzić, gdy był w kłopocie jako bohater pozytywny. Pamiętam, podobnie było w przypadku Karewicza w "Stawce...", to była chyba jedyna postać - nie druga, obok pewnej roli oficera granej przez Gogolewskiego - kiedy miałem taki odruch obicia po mordzie tego znakomitego aktora, Karewicza-Brunnera (akurat Gogolewskiemu-oficerowi współczułem, bić nie bardzo miałem ochotę). Adamczyk jest bardzo blisko tego. Rola Brunnera została świetnie nakreślona (zresztą, ta Gogolewskiego też była, wręcz jakby z tragedii antycznej), dlatego właśnie twierdzę, że oprócz wybitności Adamczyka potrzeba dlań świetnych ról w filmach dających mu więcej "tworzywa".

Wydmin

To jeszcze powiedz mi, kto karze polskim aktorom grać w złych filmach?

Nie porównuj proszę Adamczyka z Karewiczem, bo robisz ogromną krzywdę temu drugiemu. Gdyby Adamczyk urodził się wcześniej i grał w polskich filmach z lat '60 i '70, to by nawet ról drugoplanowych nie dostawał, bo tamtejsi aktorzy drugo(a nawet trzecio)planowi, byli lepsi niż 10 takich Adamczyków.

GarvinSitho

Nie zgadzam się. Problemem Adamczyka nie są złe filmy, tylko te dające mało tworzywa do czegoś, co pokazał w Teatrze TV lub grając rolę papieża. "Nie kłam kochanie" jest dobrym, ale lekkim filmem - bez Adamczyka byłby słabym filmem.

Wydmin

Błagam... "Nie kłam kochanie"...?! O nim można powiedzieć tylko tyle, że jest lekki. Przewidywalny, wtórny. Najgorzej wydane pieniądze w moim zyciu, to zakup biletu na ten film. Za to można pozwać producentów do sądu.

pawelisko

Takie filmy maja specyficzne przeznaczenie - są do płytszego niż przy innych zachwytu, np.pamiętam wspaniałe pejzaże z lasami liściastymi południa Polski, zdjęcia polskiej odnowionej po okresie PRL architektury, jest do podziwiania kobieca uroda - Żmuda -Trzebiatowska jest ładną kobietą, a zdobi ją jeszcze młodość, była tam świetna rola przewyższającej aktorsko amantkę Żmudę Magdaleny Schejbal (to naprawdę znakomita aktorka, dlaczego ona się pospolituje serialami?!), był świetny wątek typowo po kobiecemu walcowanemu silną kobiecością męża-pantoflarza, granego przez jak zwykle niezawodnego Orzechowskiego, a te silne kobiety to doskonałe jako filmowe aktorki Tyszkiewicz i Szapołowska. Film dowcipny, mimo konwencjonalności mocno wpisanej w gatunek jednak angażujący w romans, między obojgiem zakochanych działa chemia (coś, czego nie było np. w "Ogniem i mieczem" między typowo bondowską, o okładkowej urodzie Scorupco a Żebrowskim). Udany film, choć nie w gatunku przeze mnie ulubionym, ja widziałem w życiu chyba tylko z 4 komedie romantyczne.

ocenił(a) film na 9
GarvinSitho

I tu właśnie jest kwintesencja aktorstwa nie ważne w czym sie zagra dalej sie trzyma wysoki poziom i wtedy paradoksalnie aktorów sie docenia

Wydmin

Z tym Gajosem to przecholowales . Jeszcze dlugo nie urodzi sie( o ile wgl ) aktor pokroju Gajosa , Fronczewskiego , Pszoniaka , Peszka , Sthura , Seweryna , Konrada i im podobnych

maciekb80

A Chyra, Topa, Kot, Więckiewicz, Jakubik ? Przecież są kapitalni, Ci, których wymieniłeś też byli młodzi. Czy w "Czterech Pancernych" dostrzegasz błysk aktorskiego geniuszu Gajosa? :-)

RobertW1973

To i dopisalem " i im podobni " a wgl to chodzilo mi o pokolenie 19+

ocenił(a) film na 7
Wydmin

Może uznasz to za złośliwość, ale nie to jest moją intencją. Powinno być: od Sasa do Lasa, bo tu chodzi o Stanisława Leszczyńskiego.

kaymann

Nie, sprawdzałem w poradniach językowych, jest poprawne pisanie "Od Sasa do lasa", pogrzeb w sieci, na poważnych stronach, bodaj PWN. Są dwa odczytania "lasa", to nie od Leszczyńskiego upoważnia do małej litery.

ocenił(a) film na 7
Wydmin

Sorry, przepraszam. Nie znałem drugiej opcji.

Wydmin

Wybitny to jest Gajos a nie jakiś Adamczyk, meh.

ocenił(a) film na 8
Dies__Irae

To Józef Pawłowski, nie Piotr Adamczyk

ocenił(a) film na 8
Dies__Irae

Bardzo dobry dubbing bez Adamczyka

ocenił(a) film na 8
Dies__Irae

Byłam dziś na seanse z napisami - w kinie Atlantic

ocenił(a) film na 9
Dies__Irae

Jeśli tam słyszałeś głos Adamczyka to chyba masz omamy słuchowe!

ocenił(a) film na 10
Dies__Irae

W gdańskim Heliosie jest z napisami, polecam gorąco!

ocenił(a) film na 7
agab_10

W Multikinie również.

ocenił(a) film na 9
Dies__Irae

Warstwa wizualna jest tak wciągająca, że szkoda jej doprawdy paćkać napisami. Poza tym ten dubbing jest zupełnie nieirytujący i dobrze nagrany, słychać każdy półszept i półgłos. Rozumiem, że można chcieć oglądać w oryginale, ale domagać się napisów na dziełach sztuki to lekkie przegięcie;)

ocenił(a) film na 10
lorne_malvo

potwierdzam!

lorne_malvo

Angielska wersja nie go końca jest 'orignałem', do tego jest to animacja.
W tym wypadku nie powinno się paćkać tego obrazu napisami.

ocenił(a) film na 7
lena_awren_eithel

Pierwszy raz w 2017 oglądałem wersję angielskojęzyczną, wczoraj z polskim dubbem i obie są moim zdaniem podobne do siebie, równie dobre (o dziwo). Faktycznie osoby piszące, że dubbing jest lepszy w przypadku tego typu obrazu, bo pozwala to lepiej przyglądać się walorom wizualnym - mają całkowitą rację!

ocenił(a) film na 9
Dies__Irae

W Poznaniu zarówno w Heliosie jak i Rialto film jest grany w oryginalnej wersji z napisami polskimi.

ocenił(a) film na 8
Dies__Irae

W heliosie jest mozliwosc obejrzenia z napisami

AiShiteru

Nie w każdym mieście :(

ocenił(a) film na 8
AiShiteru

w Szczecinskim heliosie tylko pl

ocenił(a) film na 7
Dies__Irae

Polski dubbing można uznać za dobry, jednak dużo bardziej liczyłam na polskie napisy i nadal oryginalny uważam za lepszy. Spodziewałam się jednak, że popsuje mi to radość z oglądania w większym stopniu - dalej w niektórych momentach byłam rozczarowana, ale ogółem było ok.

ocenił(a) film na 7
Dies__Irae

W Cinema City w Warszawie można trafić seans z napisami.

Dies__Irae

Można to również uznać za zaletę. Czytając napisy umyka nam pewnie z 1/3 filmu. Wprawdzie widzimy resztę kątem oka, ale jest to widok rozmazany. A należy pamiętać że każda z niezauważonych przez nas 12 klatek/sek powstawała nawet tydzień.

ocenił(a) film na 9
Dies__Irae

Czyli uważasz, że wersja angielska, to nie był dubbing???

ocenił(a) film na 8
honey1

Raczej nie - film był najpierw nagrywany z prawdziwymi aktorami, dopiero potem malowany i animowany. No chyba że dogrywano później dźwięk w studiu, ale nie wydaje mi się.

ocenił(a) film na 9
Dies__Irae

Ja całkiem przypadkiem trafiłam na wersje z napisami w starym kinie. Ale przyłapałam się na tym, że czasami tak mnie wciągała strona wizualna, że przestawałam zwracać uwagę na napisy :)

Dies__Irae

A skąd jesteś? W Krakowie w Agrafce oglądałam z napisami. Powiem szczerze, że na początku ciężko się czytało :) Szczerze mówiąc chciałabym obejrzeć ten film z lektorem :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones