PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=768201}

Uczeń

(M)uchenik
6,4 2 890
ocen
6,4 10 1 2890
6,2 8
ocen krytyków
Uczeń
powrót do forum filmu Uczeń

Kolejny swietny film rosyjskiego kina pokazujący nam wszystkim co fanatyzm religijny potrafi zrobić z człowieka, jak go zmienić nieodwracalnie, jak z jego mózgu zrobić gówno i jak z tym jest ciężko walczyć i próbować ratować. Do czego zdolny jest człowiek którego jedynym celem jest zamienić życie w pustelnię.

ocenił(a) film na 8
ksdiamante

Oj chyba inne filmy widzieliśmy. To by było zbyt proste.
Bo to raczej film o tym jak ludzie i współczesny świat są bezradni w sytuacji gdy na swojej drodze spotkają kogoś z zasadami. Taka sytuacja bezwzględnie obnaża ich płytkość życia, podążania w głównym nurcie z prądem nowoczesności, z brakiem własnych przemyśleń i stawiania sobie trudnych pytań. Jak brak argumentów zamienia się w złe emocje. Ten film skłania do zastanowienia nad własnym życiem i nie jest o żadnym fanatyzmie religijnym bo to zbyt prostackie. Życie większości i tak jest pustelnią, intelektualną, więc nie ma co zamieniać.

ocenił(a) film na 8
pessoaa

A ja z pewnością widziałam inny film niż pan. Dla mnie ten "ktoś z zasadami" jak pan to ujął, to bezwzględny, opętany obsesjami seksualnymi fanatyk, który próbuje uszczęśliwić wszystkich na siłę własnym spojrzeniem na świat i nie cofa się przed niczym, by osiągnąć swój cel. A film jest głownie o bezradności otoczenia, o tym, jak łatwo rozszerza się zaraza fanatyzmu, jak ogromny jest ludzki konformizm, jak żałośnie i (pozornie) śmiesznie wygląda sprzeciw tych, którzy zachowali resztki rozsądku. Fanatykowi łatwiej wygrać, bo nie ma zasad, których nie mógłby złamać, nawet jesli miałoby to być fałszywe oskarżenie lub zabójstwo. I nie o oświecenie innych mu chodzi, a o zdominowanie ich,

ocenił(a) film na 8
tu_999

Popieram w pełni Pani interpretację. A do czego prowadzi zła lub nadinterpretacja słów Biblii w prześmiewczy sposób pokazuje wniosek nauczycielki o sekcie gejów.

el_loco79

Czy problem na pewno polega na ZŁEJ interpretacji słów Bibli? http://strona0biblii.republika.pl/slowa_b.html

ocenił(a) film na 8
funix

Złej czy instrumentalnie użytej. Chłopak nie znał dobrej maksymy, że religia jet jak penis :D

el_loco79

A jest?? Religia przestała mi by być do czegokolwiek potrzebna gdy przestałem być dzieckiem, a penis... jakby odwrotnie.

funix

przyjdzie czas że może być odwrotnie, penis nie jest wieczny ;)

tu_999

no tak, ale zarażenie fanatyzmem następuje u ludzi nie mających fundamentu wyznawanych wartości, ktoś kto ma określony pogląd na świat oparty na konkretnych argumentach nie poddaje się łatwo propagańdzie i nie daje sobą manipulować,

tu_999

tu_999 - Popieram, nie rozumiem za to jak można w ogóle szalonego psychopatę żyjącego wg interpretacji jakiejś książeczki, która ktoś spisał w innej epoce nazwać "człowiekiem z zasadami". Film pokazuje genezę rodzenia się fanatyzmu, który doprowadza w konsekwencji do konfliktów, wojen religijnych i całego zła tego świata. Ogólnie propagowanie jakichkolwiek religii powinno być zakazane w przestrzeni publicznej, to powinna być prywatna sprawa każdego i nic ponadto.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Dzida_86

Widzę oburzony fanatyczek, no i widzisz nie trafiłeś, homo tak się składa nie jestem. Druga sprawa, że zboczenia i pederastia to obecnie domena religii - do tego jeszcze pedofilia. Więc domena "róbta co chceta" to właśnie religia, z tym że robi to pod przykrywką sztucznej świętobliwości, którą tacy jak ty łykają jak pelikany.

ocenił(a) film na 7
pessoaa

Nie spotykają "kogoś z zasadami", tylko spotykają szaleńca, który swoje szaleństwo podpiera wąsko, jednostronnie interpretowanymi i wybranymi przez samego siebie cytatami z pewnej książki, którą uznaje za świętą (bo zwróćmy uwagę, że innych cytatów z tej samej książki, które przeczą jego wizji, już nie akceptuje i "zamyka uszy", gdy ktoś je wypowiada). Co ciekawe, *jedyną* podstawą do tego, aby uznać tę książkę za świętą, jest uznanie autorytetu kościoła, który tak właśnie twierdzi (nie ma innych argumentów za uznaniem Biblii za "słowo boże" niż to, że kościół tak powiedział) - ale tego autorytetu już Wienia nie uznaje, więc u samego początku jego zachowanie jest z gruntu sprzeczne.
Owszem, wszyscy w tym filmie są bezradni i głównie o tym jest ten film - to fakt. Bezradni głównie dlatego, że nie potrafili rozpoznać pierwotnej - jakże banalnej - przyczyny, z której wynikało zachowanie Wieni: tej samej przyczyny, co w przypadku większości "wyskoków" nastolatków w okresie dojrzewania - niedostatku poświęcanej mu przez otoczenie uwagi i akceptacji. Ale nie ma też co się dziwić czy potępiać ludzi, którzy nie umieli tego rozpoznać, bo ja sam, mimo ciągłego treningu w tym kierunku :), zorientowałem się, w czym rzecz, dopiero długo po obejrzeniu filmu. Raczej należy potępiać system, który wpycha nas w to płytkie, bezrefleksyjne życie, i tutaj masz trochę racji w tym, co piszesz. Ale oczywiście "rozwiązanie" proponowane przez szaleńców w rodzaju Wieni to lekarstwo gorsze od choroby - to co jest tu niezbędne, to zachowanie zdrowego rozsądku i postrzeganie rzeczywistości w jej właściwym wymiarze.
Film pokazuje też, że kiedy wariat zaczyna podpierać swoje szaleństwo argumentami pseudo-religijnymi, to w tym momencie większość ludzi spuszcza uszy po sobie i nie ma odwagi stanąć z nim twarzą w twarz i pokazać mu, że jest szalony, a to, co opowiada to bzdury. Jedyna osoba, która to próbuje zrobić (co prawda - jak wszyscy w tym filmie - również nieudolnie) zostaje w końcu uznana za "stwarzającą problemy" i to na niej, a nie na uczniu - religijnym szaleńcu - skupi się cała niechęć wszystkich. To bardzo smutne.

raj001

Super to opisałeś, popieram.

ocenił(a) film na 6
pessoaa

chyba pan inny film opisał...

ocenił(a) film na 8
sabaabes

Masz słuszną rację, że oglądaliśmy różne filmy, choć może brzmiałoby lepiej, że nasze percepcje jego odbioru są przeciwstawne.
Moim zdaniem robienie kolejnego filmu o szaleńcu lub „szaleńcu” mija się z celem. Szaleniec o czym każdy wie jest aż i tylko szaleńcem. Niezależnie czy religijny, lewacki, faszystowski czy nacjonalistyczny. Poza punktem wyjścia reszta jest podobna. I nudna. Znacie? Znamy. To obejrzyjcie jeszcze raz.
Ciekawe jest co innego i o tym jest ten film. Jak na niego zareaguje i obnaży się otoczenie. A obnaża się dramatycznie. Bohater filmu, o ile jeszcze pamiętam, pokazuje płytkość życia wielu osób, konformizm, cynizm, uleganie politycznej poprawności czy brak refleksji nad własną drogą życiową. Nieumiejętność wyciągania wniosków nie mówiąc już o zastanowieniu się nad sensem własnego życia. Zachowanie bohatera powinno zmusić innych do myślenia i spojrzenia na swoje życie z boku. Ale to za duże wymaganie.
Świadczą o tym też tzw. „dyskusje” i różne wątki przy okazji tego filmu na tym forum. Ich uczestnicy są podobni do postaci filmowych. Dla zdecydowanej większości z nich to „szaleniec religijny” i to rzeczywiście głęboka myśl. Epokowa. I to jest smutne bo mimowolnie stają się kolejnymi postaciami filmu. Niestety.

ksdiamante

No niestety w okresie dojrzewania uwidaczniaja sie probelmy emocjonalne/chroby psychiczne - dlaczego żaden z nauczycieli nie wysłał go do psychiatry? Sygnałow bylo bardzo dużo.

furiatka4

Z tej prostej przyczyny, że w społeczeństwie zdominowanym przez wierzących (chrześcijan), powołującemu się na Biblię nie można nic zrobić! Kto powie głośno, że bajki sprzed kilku tysięcy lat go nie interesują, a nauki ówczesnych mędrców pasterskiego ludu mają się do współczesności jak pięść do nosa? Przecież chrześcijaństwo istnieje jeszcze tylko dzięki temu, że jest NA NIBY. Bralibyśmy je na serio, bylibyśmy jak tytułowy męczennik, albo muzułmańscy fundamentaliści, a urzędy inkwizytorskie pracowałyby na 3 zmiany!. I jaki psychiatra odważyłby się zdiagnozować u niego histerię religijną, która pewnie i tak nie jest (jeszcze!) jednostką chorobową w sensie medycznym?
Wydaje mi się, że słabą stroną filmu jest to, że nie wiemy, jakie czynniki do tego doprowadziły.

ocenił(a) film na 7
funix

Zdiagnozowanie u niego jakiejkolwiek choroby i próba leczenia też nie rozwiązywałoby problemu. Tu trzeba przede wszystkim znaleźć przyczynę, która spowodowała u niego takie postępowanie.
Mówiąc obrazowo, trzeba ustalić, jakiego "misia" mu zabrakło i kiedy, i mu tego "misia" dać. Spojrzeć z tego punktu widzenia, że to *on ma problem*, który trzeba rozwiązać, a nie że *on jest problemem*. To bardzo trudne, zwłaszcza dla ludzi którzy nie mają odpowiedniego przygotowania i treningu w tym kierunku - i niestety nikt z postaci występujących w filmie temu nie podołał. Wszyscy traktowali jego jak problem i patrzyli tylko, jak się tego problemu pozbyć - albo przez walkę z nim wprost (jak Elena), albo przez zamiatanie go pod dywan (jak pozostali nauczyciele), albo przez przerzucanie odpowiedzialności na kogoś innego (jak matka). Jest jeszcze ksiądz, który próbował wykorzystać go do własnych (tzn. kościoła) interesów. Nikt natomiast tak naprawdę nie próbował *jemu pomóc*.

ocenił(a) film na 9
ksdiamante

Film jest z całą pewnością o fanatyźmie (osoba głównego bohatera) oraz antyfanatyźmie (nauczycielka-psycholog) religijnym. Mechanizmy rządzące tymi zjawiskami nie są bynajmniej sprzeczne, a bardzo zbliżone do siebie, różni się tylko przedmiot, cel jest analogiczny. Film pokazuje do czego zdolny jest mądry, samotny człowiek zagubiony we współczesnych wartościach. Freud mawiał (choć jego oddaną fanką nie jestem), że religia jest pewnego rodzaju neurotyczną potrzebą usensownienia rzeczywistości i dążeniem do poczucia koherencji, spójności (także w obliczu zagrożenia jakim w tym wypadku jest kryzys wartości młodego człowieka).
Film zrobił na mnie bardzo duże wrażenie, na które czekałam parę lat. Surowy, symboliczny, nieco groteskowy.
Ktoś pytał o zaburzenia psychiczne "ucznia", jego źródła i przyczyny-myślę, że nie to jest istotną filmu.

ocenił(a) film na 8
dysiao

A mi się wydaje, że to nauczycielka jest fanatykiem, wierzy w same bzdury jak darwinizm, czy słuszność związków homoseksualnych, kto jak to, ale ona jest większą wariatką, dorosła kobieta, która w Rosji uczy i rozgłasza poglądy, których nie uznaje sam cezar Putin, to doprawdy szaleństwo. A jeśli chodzi o chłopaka, no cóż, naczytał się Biblii, w której znajduje się dużo dopisanych żydowskich kłamstw, ale zrobili to specjalnie, żeby ludziom namieszać w głowach, młody jest zagubiony ponieważ nie czyta przez Ducha Świętego, tylko czyta wszystko jak popadnie, w kilku miejscach ma rację, a w kilku daje się złapać w pułapkę stworzoną przez żydów. Zresztą chrześcijaństwo to jest żydowska religia, nie ma nic wspólnego z Jezusem, to tak na wszelki wypadek jakby ktoś tego nie wiedział, Paweł z Tarsu stworzył swoją własną odmianę judaizmu, która nie ma nic wspólnego z tym co nauczał Jezusa i została nazwana chrześcijaństwem, ale to ta sama nacjonalistyczna religia. A film naprawdę był świetną komedią, bardzo mi się podobał!

ocenił(a) film na 8
mariouszek

Ty, koleś, jesteś prawie ciekawszy niż główny bohater filmu.

ocenił(a) film na 8
CzPW

Tzn? Bo nie wiem czy mam to odczytać jako komplement czy zniewage:p

ocenił(a) film na 8
mariouszek

Ani zniewaga, ani tym bardziej komplement a diagnoza. A oto ona: twoja religia to antysemityzm. Majstrujesz w biblii wybierając to, co zgadza się z antysemityzmem. To znaczy, że nie jesteś chrześcijaninem. Więc nie mieszaj do tego Ducha świętego. On w razie czego cię nie usprawiedliwi z nienawiści.

ocenił(a) film na 8
CzPW

nie wiem czemu wychodzisz z takiego założenia, nie jestem antysemitą, antysemityzm został wymyślony przez żydów, którzy zniszczyli dawną tradycję, to właśnie żydzi tak stworzyli swoje święte księgi, żeby ludzie czynili zło, ja nie uznaje zła, choć błądzenie jest rzeczą ludzką, co innego głosi prawda Ducha Świętego, a co innego kłamliwe święte księgi, typowa hipokryzja przed którą ostrzegał Jezus.

ocenił(a) film na 8
CzPW

a tak apropo widzę, że nie rozumiesz co znaczy słowo antysemityzm, czy wogóle wiesz co to są ludy semickie? To są na przykład starożytni Izraelici, między innymi dzisiejsi Palestyńczycy, to także są Arabowie - i jak łatwo zauważyć wszystkie te wymienione przeze mnie ludy są znienawidzone i wyniszczane przez żydów. A żydzi nie mają nic wspólnego ze starożytnymi izraelitami, za których się fałszywie podają. Widać nie wiesz w jakiej bajce żyjesz. Poza tym ja nie głoszę niczego złego nawet wobec żydów, mówię tylko że oni czynią źle, ale rozumiem te ataki, Jezusa też wielu nienawidzi bo kazał wszystkich kochać, a żydzi lubią niszczyć i zabijać i tyle. Jestem przeciwko zabijaniu. Świat może wyglądać inaczej, więc ja szanuje wszystkich ludzie nie zależnie na pochodzenie.

ocenił(a) film na 8
mariouszek

Słowa antysemita użyłem w znaczeniu słownikowym (Wielki słownik języka polskiego). Jestem Polakiem, posługuję się językiem polskim. Nie interesują mnie bajki historyków. Historia to nie nauka a wiara. Jeśli prawie nikt nie wie, co się stało kilka lat temu w Smoleńsku, chociaż tysiące o tym piszą a prawie wszyscy "wiedzą", to co możesz wiedzieć, o tym, co było tysiące lat temu. To są wymysły historyków, którzy przeczytali wymysły innych historyków i albo w nie wierzą albo tworzą swoje wyobrażenia. Mnie to nie interesuje.

ocenił(a) film na 8
CzPW

nie ważne czy napisali to dwa lata temu, sto czy dwa tysiące lat, ale widać wyraźnie, że co innego piszą, co innego robią, więc chyba widać, że coś jest nie halo

mariouszek

mariouszek :"wierzy w same bzdury jak darwinizm, czy słuszność związków homoseksualnych"

:-D

ty tak poważnie ?

ocenił(a) film na 8
BartasBartas

mówi się, że warto pielęgnować indywidualizm, ale kiedy ktoś mówi inaczej niż wszyscy, to od razu jest uważany za wariata;p

mariouszek

absolutnie nie wariat.

zwykły zaściankowy zakompleksiony prawicowy wierzący polak :-)
jesteś dokładnie taki jak oni wszyscy nie ma w tym krzty indywidualizmu.

ocenił(a) film na 8
BartasBartas

gdyby tak było to zakompleksione prawicowe wierzące polaki zgadzałyby się ze mną, a się ze mną nie zgadzają

ocenił(a) film na 6
mariouszek

"aczytał się Biblii, w której znajduje się dużo dopisanych żydowskich kłamstw, ale zrobili to specjalnie, żeby ludziom namieszać w głowach". Kto? konkretnie, kiedy? nazwiska, adresy, daty. Ojcowie Kościoła tego nie wyprostowali? A Duch Święty na to pozwilił? Jak to :(

ocenił(a) film na 8
Myszkin_filmweb

Kosciol katolicki jest tworem żydowskim. Trudno odnalezc w dziejach autorow Talmudu i nowej Tory. Duch święty nie działa w sposob ziemski

mariouszek

"wierzy w same bzdury jak darwinizm, czy słuszność związków homoseksualnych"
dlaczego to są bzdury? Masz jakieś dowody?

ocenił(a) film na 8
Tom_Ja

nie trzeba dowodów wystarczy popatrzeć na świat i jak tego typu teorie zostają wykorzystane do pewnych celów, jak można nazwać naukowym coś, co tak naprawdę ma za zadanie panować nad narodami?!

ocenił(a) film na 8
ksdiamante

jeśli już to pokazuje jak żydowskie rzekomo święte księgi zrobiły ludziom z mózgów gówno.

ocenił(a) film na 8
ksdiamante

OJEJKU co ty nie powiesz...jestem katolikiem ale bardzo podobał mi się ten film w każdym aspekcie. Cały bajer polega na tym, że posiadam pewien zasób wiedzy i potrafię oddzielić rzeczy niedorzeczne (fanatyzm religijny) od normalnej cichej wiary. OCZYWIŚCIE dla ciebie nie istnieje taki podział, i wszystko co jest związane z wiarą jest po prostu "beeee". Na szczęście na świecie są jeszcze spokojni ludzie którzy zachowują DYSTANS do świata (wiary czy ateizmu), i istnieją także pieniacze którzy wyją i krzyczą gdy dostrzegą jakąś rysę. Gdyby ludzkość więcej czytała, miała więcej dystansu do świata to nie byłoby tak wielu pretensjonalnych kolesi

ocenił(a) film na 8
sebrus33

Literatura jest zatruta, wszystko jedno czy przez szatana czy jego sługi

ksdiamante

Dziękuję wszystkim dyskutantom z tego wątku. Zawdzięczam Wam nowe spojrzenie na film. Oceniałem, że jest to przestrzelona satyra, a takie postacie i problemy (nawet uwzględniając, że są przerysowane) nie występują. Teraz muszę zweryfikować moją opinię i raz jeszcze przemyśleć film. Już teraz jest dla mnie jasne, że jest to satyra nie tylko na fanatyzm religijny, ale również prymitywny racjonalizm i pragmatyzm. Wszystkie chyba postaci tego wątku były reprezentowane w filmie. Najbardziej niekonwencjonalny jest mariouszek. On by swoimi poglądami obdarzył zapewne wszystkich po trochu.

użytkownik usunięty
ksdiamante

"Kolejny swietny film rosyjskiego kina pokazujący nam wszystkim co fanatyzm religijny potrafi zrobić z człowieka, jak go zmienić nieodwracalnie, jak z jego mózgu zrobić gówno i jak z tym jest ciężko walczyć i próbować ratować. Do czego zdolny jest człowiek którego jedynym celem jest zamienić życie w pustelnię"

Zawarte w Twojej wypowiedzi napięcie ;-) pozwala domniemywać, że sytuujesz się w grupie przeciwników religii. Bardzo chętnie dowiedziałbym się więc, jakie masz propozycje aby uwolnić człowieka od jego religijnej struktury myślowej, bo ja uważam, że to niemożliwe.
I - żeby był jasność - dla mnie radziecki komunizm jest taką samą strukturą religijną jak katolicyzm, islam itp.

ocenił(a) film na 6
ksdiamante

Veniamin w szkole, to tak, jak muzułmanin w pewnych krajach Europy.

ocenił(a) film na 8
ksdiamante

Dla mnie był to film o nastolatku, problemami psychicznymi, który religijnością dorabia sobie autorytet i próbuje zapełnić pustkę po ojcu biologicznym, swoją pychą i pewnością siebie próbuje zamaskować niską samoocenę, wykorzystuje religię do siania zamętu i podporządkowywania dorosłych, jest hipokrytą, który cytuje Biblię, lecz gdy robi to ktoś inny, krzyczy że to łgarstwo. Napomina dziewczyny by nie chodziły w strojach kąpielowych, bo to niemoralne, a sam rozbiera się do naga przy całej klasie. Swoją obsesją i agresywnym zachowaniem doprowadza szkolnego psychologa do szaleństwa.
To po prostu chłopak z problemami, który wykorzystuje religię do swojego młodzieńczego buntu a przez brak skutecznej reakcji coraz sięga po coraz większy radykalizm.

ocenił(a) film na 6
ksdiamante

Nie uważam, że to dobry film, ale bez wątpienia mówi on o ważnym problemie jakim jest fanatyzm. Oczywiście każdy fanatyzm, nie tylko religijny"
Przeczytałem poniżej polemiczną opinię twierdzącą, że to nie jest o fanatyźmie, a " ludzie i współczesny świat są bezradni w sytuacji, gdy na swojej drodze spotkają kogoś z zasadami". Mógłbym się z nią zgodzić, gdyby to zdanie nie urwało się nagle, a powinno kończyć się "...zasadami mordowania w imię Boże".
Nasza bezradność (na szczęście podejmujemy próby zwalczania owej bezradności) ujawnia się wtedy, gdy napotykamy psychola wołającego "Bij, morduj, wypalaj ogniem w imię Chrystusa Miłosiernego" , Albo podrzynającego gardła bezbronnym ludziom, krzycząc "Allahu Akbar!" Jedni są warci drugich i trzeba być ślepym lub zarażonym wirusem fanatyzmu, aby w głównym bohaterze o imieniu Veniamin widzieć tylko "człowieka z zasadami".
Takie głosy pochodzą od ludzi o mentalności inkwizytorów, uważających iż mają moralne prawo NARZUCAĆ innym swoje zasady. Nie mają cienia wątpliwości co do tego prawa.
Nauczycielka próbowała podjąć dyskusję o wartościach z Veniaminem, ale dyskusja możliwa jest z kimś kto myśli i próbuje zrozumieć co oznacza "Chrystus jst miłością" , a nie z kimś kto w lewej ręce trzyma biblię i klepie dowolnie wybrane formułki (inne pomijając), a w prawej kamień zamierzając nim rozbijać głowy bliźnich - oczywiście dla chwały Pana.

ksdiamante

W gimnazjum bym przytaknęła, teraz nie bardzo.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones