Vice
2018
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
Woooow, co to się stało polskim dystrybutorom, że nie trzeba tak długo na premierę czekać?
użytkownik usunięty
I to taką wieeelgachną kupą kupy, która sobie leży w ciepełku i śmierdzi coraz bardziej.
I dotyczy to WSZYSTKICH polityków na całym Świecie!
To jest jedna banda - kłamią i śmierdzą dokładnie identycznie niezależnie od partii której służą.
Dziękuję za uwagę.
Film super - oglądajcie.
Zagrała świetnie dużą drugoplanową rolę a Oscara zgarnia Regina King - za 5 minut na ekranie - i tylko dlatego że jest Murzynką !!! Kolejna wtopa po braku Oscara dla Glenn Close !!!!
Aktor znów udowadnia wielkość swojej determinacji w zmianie własnej wagi do granic, by jego postać była bardziej autentyczna
gdy w wesołkowaty sposób przedstawia się nam takiego groźnego i destruktywnego osobnika, za którego koszmarne decyzje w dalszym ciągu płaci cały świat. Miał duży wpływ na zaprzestanie walki z globalnym ociepleniem w USA, wywołał wojnę w Iraku, udzielił pozwolenia na waterboarding i pośrednio doprowadził do powstania...
więcejja wiem że to ambitne, ważne kino, wojna, polityka, władza super akktorzy itp ale film ekstremalnie nudny dla kogoś kto nie chce ponawać kulsów amerykańskiej geopolityki. No ja nie chce. Świetny film ale nie dla mnie. Zostaje przy Green Book, The Wife, Blacksman i bogatych azjatach.
Jak zwykle lewaki próbują nam wmówić, że USA napadły na Irak dla ropy naftowej to się robi nudne. Stany Zjednoczone mają więcej ropy naftowej z łupków niż Arabia Saudyjska, Irak i Wenezuela.
Bale diabelsko dobry i chyba ma wiecej szans w wyścigi po Oskara niż Viggo M. w Green Book. Doskonały też Rockwell, jak zwykle gra głupka, ale bez tego szarżowania z przesadnym debilizmem z adhd. 'Zrobił' Busha doskonale, niestety chyba rola zbyt mała, żeby wygrać drugoplanówkę z czarnym panem też z Green book.
1. Bo Christian Slater dobrze się przygotował do roli
2. Bo film to pamflet na administrację Busha, znienawidzoną przez lewiznę z Hollywood.
Śmieszny dramat.
Trochę dziwi ta lekka i rozmyta konwencja, przedstawiona w stylu "amerykańskiego snu" o władzy dla przeciętnego zjadacza popcornu z USA.
Nie wiem czy reżyser nie chciał się narazić i zrobił to celowo, czy chciał aby był to zjadliwy dla mas, ale wydaje się, że z taką obsadą można było wycisnąć o...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
